Dorn dalej z immunitetem
Brochwicz chciał wytoczyć Dornowi dwa procesy – karny o zniesławienie i cywilny – o naruszenie dóbr osobistych za wypowiedź polityka PiS, że Brochwicz “uosabia patologie służb specjalnych”.
W środę z trybuny sejmowej Dorn powiedział, że głosowanie dotyczące uchylenia mu immunitetu będzie odpowiedzią na pytanie, “ile jest Brochwicza w Wysokiej Izbie i czy ma on bezwzględną większość ustawową w Sejmie”. Dorn podkreślił, że nie zamierza wycofać swoich słów wobec Brochwicza. Zaznaczył przy tym, że gdyby Brochwicz chciał wytoczyć mu proces za określenie go “uosobieniem patologii służb specjalnych” bez procedury w Sejmie, to mógłby to zrobić, bo – jak zaznaczył – we wrześniu 2005 roku powiedział to nie z trybuny sejmowej.
Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, która zajmowała się wnioskami Brochwicza w kwietniu, rekomendowała posłom uchylenie Dornowi immunitetu w sprawie cywilnej, była zaś przeciwna temu w sprawie karnej.