Region
Garnka nie napełnisz ideami

Teraz pielęgniarki zarabiają około tysiąca pięciuset złotych. Mówią, że praca w tym szpitalu jest bardzo odpowiedzialna, bo większość pacjentów to osoby starsze, z którymi nie zawsze jest kontakt. Poza tym pielęgniarki nie są wspierane przez lekarzy. Jako pierwsze podejmują działania ratujące życie, biorą odpowiedzialność za podawane pacjentom leki. Z lekarzami – konsultują się telefonicznie. Dyrekcja szpitala zaporoponowała niecałe sto złotych podwyżki. Bo jak mówi, na więcej nie może sobie pozwolić. Pielęgniarki są zdeterminowane, i zapowiadają, że jutro odejdą od łóżek na cztery godziny.