Na fali

Upał, zatłoczony autobus. Potrzebna była fachowa pomoc. Ale jak mowią ratownicy medyczni to pogotowie potrzebuje prawdziwej pomocy. Pomocy o którą zamierzają walczyć. Niebawem fala protestów dotrze też na Śląsk.
Nie chcą być uciążliwi w stosunku do pacjentów, bo oni są w tym wszystkim najważniejsi. Chcą za to większych pieniędzy dla ratownictwa medycznego. Na razie oflagowane bedą budynki, ale skończyć ma się na ogólnopolskiej manifestacji w Warszawie.
Dużo wczesniej przed ratownikami, bo już jutro do stolicy wybierają się związkowcy Sierpnia ’80. Z tym rządem nie po drodze jest też drogowcom. W zeszłym tygodniu na godzinę kierowcy tirów stanęli na poboczach i parkingach. Zapowiadają, że jeśli winiety nie będą utrzymane tym razem staną na środku drogi.
Alternatywą dla podróżnych byłyby pociągi. Problem w tym, że z kolei pracownicy kolei chcą tak jak do tej pory przechodzić na wcześniejszą emeryturę i grożą blokadą najważniejszych węzłów kolejowych.
Na razie protesty – choc liczne – nie były uciążliwe. Na razie…