Niewyjaśnione morderstwo w miejscowości Hutki k. Częstochowy

26 lutego 2008 roku doszło do napaści na Państwo Majków – Stanisławy (88l.) i Mieczysława (90l.). Śmierć na miejscu poniosła Pani Stanisława. Przyczyną zgonu okazała się kłuta rana w klatkę piersiową; mąż zmarł w szpitalu 16 marca 2008 wskutek urazów poniesionych w ten nieszczęśliwy dzień. Starsze małżeństwo od pewnego czasu mieszkało samo w jednorodzinnym domu przy ulicy Leśnej. Wygląd zewnętrzny oraz urządzenie domu nie wskazywało na to, aby byli zamożni. Zgubne łudzenie tworzył fakt, że zawsze byli gotowi wspomóc swoich sąsiadów małą pożyczką finansową o czym wiedzieli wszyscy mieszkańcy wsi. Jak informuje portal czestochowa.gazeta.pl – kierujący sprawą Grzegorz Skrzyński z Zespołu ds. Niewykrytych Zabójstw jest pewien, że sprawca przyszedł aby jedynie staruszków okraść. Następnie sytuacja wymknęła się spod kontroli. Nie chciał zabić, bo przyszedł po pieniądze. Bił ofiary, żeby zmusić je do ich wydania, o czym świadczą liczne rany głowy. Gdyby planował zabójstwo, przyszedłby z jakimś innym narzędziem, a on posłużył się nożem kuchennym, należącym do domowników. Jeśli planowałby zabójstwo, nie zostawiłby przy życiu Pana Mieczysława.

         Wniosek nasuwa się jeden? Osoba ta musiała dobrze znać Państwo Majków.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button