Chłopiec wrócił na postument
Przedsięwzięcie realizowano na zlecenie Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, a wykonawcami robót były 3 gliwickie firmy – „SZOSTAK-DUDA”, „ZDZIENICKI” oraz Zakład Projektowo-Wykonawczy Instalacji Elektrycznych „MAREK BRODALA”. Skwer nabrał oryginalnego wyglądu, różniąc się wyraźnie od poprzedniego zieleńca. Zakres inwestycji był dość obszerny i objął wytyczenie i wybrukowanie alejek spacerowych oraz centralnego placyku, ustawienie nowych ławek, latarni parkowych i koszy na śmieci, modernizację placu zabaw dla dzieci, uporządkowanie zieleni (wykonanie nowych trawników, zasadzenie nowych drzew i krzewów, likwidację wielu zacienionych miejsc), budowę nowej niecki fontanny i ponowne umieszczenie w niej rzeźby „Chłopca z łabędziem”, a także zapewnienie nocnej iluminacji monumentu. Projekt opracowany przez Ewę Przybył z gliwickiej firmy VENIT został w całości zrealizowany. Łączny koszt robót finansowanych wyłącznie ze środków budżetu miejskiego wyniósł 1,21 mln zł (brutto). W pierwszej kolejności zdemontowano metalowe konstrukcje, które w czasach PRL służyły do umieszczania politycznych haseł propagandowych (warto przypomnieć, że po przeciwnej stronie ulicy znajdowała się w przeszłości siedziba Komitetu Miejskiego PZPR). Usunięto też wejście do podziemnego schronu usytuowanego w tym punkcie miasta. Potem przystąpiono do właściwej renowacji skweru. Trwała ona ok. 3 miesiące. W efekcie spacerowe alejki zyskały nawierzchnię z kostek granitowych w trzech kolorach. Pojawiło się 19 nowych ławek i 13 latarni parkowych. Na placu zabaw zamontowano nowe urządzenia zabawowe – zestaw wspinaczkowy i dwa rodzaje huśtawek. Dzieci nie potłuką się, bo ułożono dla nich gumową nawierzchnię terenu. Odlew „Chłopca z łabędziem” (kolejnej repliki słynnej rzeźby Theodora Kalidego) został natomiast wyeksponowany za pomocą systemu kolorowych reflektorów. – Skwer Dessau stał się bardziej estetyczny i bezpieczny. Pamiętajmy, że znajduje się on w pobliżu Katedry, obok dużego skrzyżowania, a w dodatku na trasie, którą pokonuje codziennie wielu pieszych. Teraz nie ma tam już potencjalnych zagrożeń dla przechodniów. Mam nadzieję, że skwer będzie dla gliwiczan jednym z ulubionych miejsc krótkiego wypoczynku – ocenia Krystian Tomala, dyrektor MZUK.
