Dyrektor molestował pracownicę
Kobieta pracowała w ośrodku na okresie próbnym – według informacji prokuratury dyrektor uzależnił jej przyjęcie na stałe od tego, czy zgodzi się na odbycie z nim stosunku seksualnego. “Nie była to jednokrotna propozycja, one nasiliły się w momencie, gdy nastąpił koniec zatrudnienia pokrzywdzonej i miała zapaść decyzja o ew. przedłużeniu umowy” – zaznaczyła prokurator. Dyrektorowi grozi kara do 10 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, twierdzi, że kobieta mści się na nim za to, że nie przedłużył z nią umowy o pracę. Prokuratura nie chce ujawniać bliższych szczegółów sprawy. “Z pewnością będziemy tu mieli do czynienia z wyłączeniem jawności postępowania sadowego. Tak się dzieje zawsze, jeżeli rzecz dotyczy czynów o charakterze seksualnym” – wyjaśniła Sieradzka.