Wyzwania Górnika Zabrze

Bogaty sponsor i właściciel – tym może się pochwalić Górnik Zabrze. Duże nakłady na drużynę niosą ze sobą i… duże wymagania względem drużyny. Celem minimum jaki postawił przed trenerami i piłkarzami zarząd jest zajęcie piątego miejsca w ekstraklasie.

Aby cel ten osiągnąć potrzebna jest szeroka i utalentowana kadra, a to z kolei spowoduje, iż o miejsce w pierwszej jedenastce będzie trudno. – Liczę na to, że rywalizacja będzie bardzo wysoka, o to chodziło od początku sezonu, żeby pozyskać jak najwięcej zawodników na każdą pozycję. Poprzez tę rywalizację na pewno będzie się podnosił poziom indywidualny i drużynowy, także im więcej zdolnych chłopaków tym lepiej dla klubu – mówi Tomasz zahorski 

Ci najbardziej uzdolnieni to z pewnością napastnik Przemysław Pitry, który przyszedł do Górnika z Lecha Poznań i pomocnik Dariusz Kołodziej. Ten drugi w poprzednim sezonie drugiej ligi strzelił dla Podbeskidzia Bielsko-Biała 14 goli. Najmocniejsza lewa noga drugiej ligi, jak nazywano Kołodzieja, w Zabrzu będzie rywalizował o miejsce w składzie z Jerzym Brzęczkiem. – Ja rywalizacji się nie boję, jestem zawodowym piłkarzem, to jest wpisane w ten zawód. Myślę, że powinienem się dobrze przygotować do sezonu i jak będę w formie to mogę rywalizować z każdym – mówi Dariusz Kołodziej.

Na Pitrego i Kołodzieja bardzo liczy trener Górnika Ryszard Wieczorek. – Mam nadzieję, że Pitry i Kołodziej będą napierać na tych, którzy są i ewentualnie wywalczą sobie miejsce w składzie, ale liczę też jeszcze na innych – stwierdza Ryszard Wieczorek. 

Z pewnością ma tego świadomość testowany w Górniku Brazylijczyk Leo Markowski. Były piłkarz słynnego brazylijskiego Palmeiras w dotychczas rozegranych 3 meczach zdobył 4 bramki. W efekcie dziś klubowi włodarze podpisali z nim 2 letni kontrakt z opcją dalszego przedłużenia. Klub szuka jeszcze zawodników na pozycje prawego obrońcy i pomocnika oraz bramkarza.