Tiry przed mieszkańcami
Projekt, wykonany na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg w Gliwicach, jest gotowy. Głównym założeniem jest w nim ograniczenie tonażu samochodów (do 7 ton) wjeżdżających do centrum miasta. Ma zgodę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Czy mimo to trafi do szuflady? Sprawa nie jest przesądzona. Jak dowiedzieliśmy się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, obecnie rozpatruje ją wojewoda śląski. Kierowcy tirów wybierają drogę przez centrum Gliwic, bo w ten sposób skracają sobie trasę o 15 km. Mieszkańcy nie zgadzają się na to i od lat walczą o wyprowadzenie najcięższych pojazdów z miasta: w ciągu godziny około 150 tirów przejeżdża pod ich oknami. Kamienice są narażone na wstrząsy, ludzie na oddychanie spalinami i na życie w nadmiernym hałasie. Raporty: Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego z 2001 r. i Politechniki Śląskiej opublikowany w 2007 r., dowodzą, że dopuszczalny poziom hałasu jest przekroczony we wszystkich punktach pomiarowych. Gliwiczanie podkreślają, że gmina nie tylko nic nie zrobiła, by im pomóc, ale teraz blokuje jeszcze projekt, który daje szansę na poprawę sytuacji. Po każdej interwencji władze Gliwic odpowiadały, że nie da się wyrzucić tirów z centrum, bo nie ma dla nich alternatywnej trasy.