Ograniczenie emisji gazów
Co to są rury preizolowane?
– Taką nazwą określa się rury ze specjalną izolacją cieplną, wykorzystywane głównie do przesyłu ciepła z jak najmniejszymi stratami energii – wyjaśnia Zygmunt Szczepaniak, prezes zarządu firmy. Nowy zakład będzie dostarczał na rynek złącza (mufy) termokurczliwe oraz zgrzewane. – Są one bardzo cenione i poszukiwane przez nabywców, którzy zwracają uwagę przede wszystkim na jakość, bezpieczeństwo i prostotę instalacji.
Z tego właśnie powodu firma zdecydowała się na budowę kolejnej fabryki w Polsce, zlokalizowanej w odległości 15 kilometrów od istniejącego zakładu produkcyjnego w Zabrzu. Przesądziły o tym przede wszystkim dwa czynniki: bliskość autostrad oraz praktyczne względy organizacyjne – krótki relatywnie czas oczekiwania na uzyskanie wymaganych zezwoleń inwestycyjnych. Koszt przedsięwzięcia wyniósł ok. 25 milionów zł. Na początku zatrudnimy w Gliwicach 45 osób. Z czasem ich liczba wzrośnie.
– Do roku 2013 zamierzamy zwiększyć produkcję o 100%, zatrudniając docelowo 130 osób – informuje Zygmunt Szczepaniak.
Nowoczesne, energooszczędne systemy rur preizolowanych przyczyniają się do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Złącza termokurczliwe są już produkowane w Zabrzu od 8 lat. W Gliwicach firma zamierza produkować nowe zgrzewane typy złączy, których montaż może być przeprowadzany po zespawaniu rurociągu. Centrala koncernu LOGSTOR znajduje się w Danii, w miejscowości Logstor. Jego produkty powstają natomiast w dziewięciu fabrykach: w Danii, Szwecji, Finlandii i Polsce oraz w spółkach joint-venture w Chinach i Korei. Firma LOGSTOR jest największym na świecie producentem rur preizolowanych, wykorzystywanych do transportu gazów i płynów w przemyśle chłodniczym, grzewczym, paliwowym oraz morskim. Warto dodać, że LOGSTOR to jedyna duńska firma, która ulokowała się w specjalnej strefie ekonomicznej w Gliwicach. Oprócz niej działają tam firmy niemieckie (6), włoskie (5), amerykańskie (3), francuskie (3), hiszpańskie (3) i japońskie (3). Listę strefowych kontrahentów uzupełniają przedsiębiorstwa z Austrii (2), Belgii (2), Portugalii (2) oraz po jednym z Holandii, Irlandii, Korei Południowej, Republiki Czeskiej i Wielkiej Brytanii. W strefie funkcjonuje też 12 polskich firm. Gliwicka podstrefa zajmuje obecnie powierzchnię prawie 667 hektarów. Spora część tego obszaru (58%) znajduje się w granicach administracyjnych miasta. – Lokatorzy strefy utworzyli do tej pory w sumie ok. 10,5 tysiąca miejsc pracy. Do tego trzeba doliczyć co najmniej drugie tyle kooperacyjnych stanowisk pracy w otoczeniu. Strefowi inwestorzy wyasygnowali dotąd ok. 4,5 miliarda złotych na budowę i przekazanie do eksploatacji swoich obiektów gospodarczych (zakładów przemysłowych i magazynów) w Gliwicach. W najbliższym czasie zostanie rozstrzygnięty przetarg na zagospodarowanie kolejnych działek w obrębie strefy. Swoje wnioski inwestycyjne złożyły dwie europejskie firmy przemysłowe – informuje Jacek Bialik z gliwickiego biura Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
