Region

Niebezpieczna estakada

Tomasz Jakubowski jest przedstawicielem handlowym i wiadukt nad ul. Bracką zna doskonale. Jego zdaniem jezdnia na estakadzie jest źle wyprofilowana. – 110 km/h, 120 km/h widzę ludzi, którzy wchodzą w ten zakręt i nie raz, nie dwa zaczyna im się ten samochód niebezpiecznie kiwać. Także nie jestem zdziwiony, że jest tu tyle wypadków.

Takich jak ten, do którego doszło w sobotę. Kierowca citroena na estakadzie wpadł w poślizg i wylądowal na barierce. W wypadku zginęła jedna z pasażerek, a dwie osoby zostały ranne.

W tym miejscu można jechać nawet 110 km/h. Zdaniem profesora Kazimierza Kłoska, specjalisty do spraw transportu, to zdecydowanie za dużo. – Sam widziałem tam kilka bardzo poważnych wypadków. Prędkość 110 km/h jest stanowczo za wysoka. 70, 80 o ile wiem było takim załoźeniem projektowym, więc niezbyt wiem, kto pozostawił znak 110.

Za oznakowanie drogi odpowiada miasto. Po naszej interwencji urzędnicy obiecują, że zajmą się sprawą. – Rozważymy możliwość ewentualnego wprowadzenia tam ograniczenia prędkości. Przy czym musi to być udokumentowane. Dobrze, żeby w tej sprawie interweniowali także policjanci – powiedział Waldemar Bojarun, rzecznik UM w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

A ci proponują jeszcze jeden sposób na zmuszenie kierowców do wolniejszej jazdy. – Gdy będzie taka techniczna możliwość zamontowania fotoradaru w rejonie wiaduktu przy ul. Brackiej, to będziemy podejmować współpracę z zarządcą drogi – powiedział asp. sztab. Jacek Pytel, KMP w Katowicach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button