10-letnia dziewczynka tuż po porodzie swojej matki reanimowała swojego braciszka. Zasad reanimacji nauczyła się w szkole.
Szczecin. W środę 20 września 2017r. rano 10-letnia dziewczynka przebywała wraz ze swoją ciężarną matką w domu, gdy nagle kobieta źle się poczuła. Córka wezwała pogotowie. Zanim jednak ratownicy pogotowia przyjechali na miejsce, matka dziewczynki zaczęła rodzić.
Kobieta była w 29 tygodniu ciąży. Na świat przyszedł chłopiec, który po porodzie nie oddychał. Jego reanimację rozpoczęła jego siostra, która uratowała chłopczyka. Wcześniak wraz z mamą trafili do szpitala. Jego stan był stabilny.
Dziewczynka przyznała się, że zasad reanimacji nauczyła się podczas lekcji w szkole.
Ciąg dalszy artykułu poniżej