Chinka z polskim paszportem
– Od małego trenowałam tenisa stołowego, skończyłam szkołę i musiałam wybrać, czy jechać grać za granicę, czy na studia – opowiada Xu Jie.
Tak oto 24 letnia zawodniczka, wyjechała z rodzinnego Tiranjinu i trafiła do kraju, w którym tenis stołowy nie należy do sportów narodowych, do Polski.
Xu mówi płynnie po polsku, a od trzech lat na jej paszporcie króluje biały orzeł na burgundowym tle. Lie już za 26 dni będzie reprezentowała nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Chinach.
Ironia losu spowodowała, że Chinka na Igrzyskach Olimpijskich w swoim rodzinnym kraju będzie reprezentowała… Polskę. Być może to własnie w Pekinie dla azjatki zagrają Mazurka Dąbrowskiego a dumni będą zarówno Polacy jak i Chińczycy.