Region

E-bubel

Nieprzejrzysta strona zabrzańskiego urzędu, niemiła dla oka, a co najważniejsze bardzo rzadko aktualizowana. Te cechy zdaniem Marcina Nowaka z jednego z większych portali informacyjnych na Śląsku, nie budują dobrego wizerunku miasta. – Może nie tyle przysparza sobie wstyd, co po prostu ta sytuacja jest nie na miejscu. Zabrze się dosyć szybko rozwija. Natomiast strona, która powinna być wizytówką tego miasta świadczy o czymś zupełnie innym.

Urzędnicy zdają sobie sprawę, że strona nie należy do najlepszych. Stąd specjalny raport, który miał wytknąć jej błędy. Strona zmienić swój design miała juz parę dobrych miesięcy temu. Efektu w dalszym ciągu nie widać, ale jak zapewnia Dariusz Krawczyk z UM w Zabrzu nowa strona może zaskoczyć już w najlbiższych tygodniach. – Jestem przekonany, że nasza strona zrobiona za dość umiarkowane środki będzie na tyle profesjonalna żeby spełniać wszystkie funkcje, które stronie internetowej są przypisane.

Poprzez internet wizerunek miasta poprawić chcą Katowice. Stąd tez pomysł na zmianę wyglądu strony, która w przeciwieństwie do tej zabrzańskiej będzie dużo droższa. – Wkrótce zostanie wyłoniony ostateczny wykonawca nowego portalu dla miasta, który będzie swoim wyglądem, kształtem przypominał portal informacyjny – powiedział Marcin Stańczyk z UM w Katowicach.

Wszystko po to by przez stronę się nie czerwienić. Bardziej niż za stronę czerwienić można się za to, że główne adresy jak zabrze.pl czy katowice.pl nie należą do tych miast.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zdaniem Jarosława Pilarczyka, który na co dzień zajmuje się programowaniem i tworzeniem stron internetowych największym problemem urzędowych portali jest to, że są one często robione niskim kosztem i często przez pseudofachmanów. – Wystarczy wziąć pod uwagę na przykład ogromne portale, które wydają bardzo dużo pieniędzy na same jakby tutaj testy użyteczności tej strony, że użytkownicy potrafią się po niej poruszać czy potrafią z niej korzystać.

Takie poprawne poruszanie się niestety dużo kosztuje, a pieniądze liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych.

 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button