Region

Poszukiwanie nożownika z Tychów

W tej sprawie przesłuchano już kilkadziesiąt osób. Zatrzymana czwórka to troje nieletnich – 14 latek i dwóch 15-latków, którzy znajdują się obecnie w Policyjnej Izbie Dziecka, a także 33-letni mężczyzna. Nie wiadomo jeszcze czy jest wśród nich nożownik. Dzisiaj wszyscy zostaną przesłuchani. 

Prawdopodobnie sprawcą zabójstwa jest jeden z 15-latków. Może odpowiadać za zabójstwo, a jego kompani za udział w bójce, której skutkiem była śmierć człowieka. Grozi za to 10 lat więzienia. Za zabójstwo grozi dożywocie, jednak nieletniemu nie można wymierzyć takiej kary.

Do incydentu doszło w miniony piątek późnym wieczorem w pobliżu pawilonu handlowego „Tyszanka”. Młodzi ludzie szli do tamtejszego supermarketu. Gdy okazało się, że jest już zamknięty, głośno i wulgarnie wyrażali swoją złość. Uwagę zwrócił im jeden z trzech siedzących na pobliskim murku mężczyzn, którzy pili tam alkohol.

– „Doszło do ostrej sprzeczki i szamotaniny, podczas której 52- latek został ugodzony nożem w okolice lewego obojczyka. Przecięta została aorta, mężczyzna wykrwawił się. Reanimacja nie przyniosła rezultatu” – relacjonował podinsp. Gąska.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dwa dni później policjanci zatrzymali 20-latka, który mógł uczestniczyć w awanturze. Mężczyzna został jednak zwolniony. Ujęcie uczestniczących w zajściu nastolatków i ich 33-letniego znajomego zajęło policjantom niespełna tydzień.

– „Podczas wstępnych rozmów z policjantami zatrzymani szczegółowo opisali przebieg całego zajścia. Sądzimy, że w prokuraturze nastąpi formalne przyznanie się do winy” – ocenił rzecznik.

Podejrzany o ugodzenie mężczyzny nożem 15-letni Krzysztof M. pochodzi z rodziny z problemami. Przed sądem może odpowiadać jak dorosły, jednak górną granicą grożącej mu kary jest dwie trzecie maksymalnej kary przewidzianej w kodeksie. Sąd może także nadzwyczajnie złagodzić karę ze względu na młody wiek sprawcy.

Zabójstwo w Tychach to nie jedyny w ostatnim czasie w woj. śląskim przykład, kiedy ktoś na ulicy zostaje pozbawiony życia z błahego powodu. W kwietniu w centrum Katowic dwaj młodzi ludzie skatowali 56-letniego przechodnia za to, że ten odmówił papierosa siostrze jednego z nich.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button