Politycy o szansach polskich sportowców
Poseł Tadeusz Tomaszewski (Lewica) uważa, że polska reprezentacja ma szanse przywieźć z Pekinu 10-11 medali. Poseł stawia na kajakarzy – trzy medale, jeden dla wioślarzy i trzy medale dla pływaków. Stawia także na lekkoatletykę, chociaż – jak zaznaczył – “nie ma tam zdecydowanych faworytów” – oraz na piłkarzy ręcznych.
Natomiast liczba medali, według innego posła Lewicy Wiesława Szczepańskiego, która może znaleźć się w rękach polskich sportowców jest nieco mniejsza. – Jest szansa, abyśmy zdobyli około ośmiu medali – powiedział. – Duże szanse na złoty medal ma Leszek Blanik w gimnastyce sportowej – uważa.
Według posła na medal szanse mają także Monika Pyrek – trzecie miejsce (skok o tyczce), Otylia Jędrzejczak, Paweł Korzeniowski i Bartosz Kizierowski (pływanie), Szymon Kołecki(podnoszenie ciężarów). Szczepański liczy także na kobiety w szermierce.”Być może brązowy medal zdobędzie żeglarz Mateusz Kusznierewicz” – dodał.
– Jeśli byłyby trzy złote, dwa srebrne i trzy brązowe to byłby to sukces naszej reprezentacji – mówi Szczepański. Pytany, który kraj – jego zdaniem – zdobędzie najwięcej medali poseł zdecydowanie postawił na Chiny. – Myślę, że doping, treningi, przygotowania, znajomość aren sportowych, na których będą odgrywały się zawody daje duży handicap Chinom – powiedział poseł.
Maciej Płażyński (niezrz.) ocenia, że to będzie trudna olimpiada ponieważ “trzeba się spodziewać kolosalnego sukcesu Chińczyków”. Pytany o wskazanie polskich sportowców mających szanse na medale powiedział, że trudno jest wskazać takich faworytów jakim był kiedyś np. chodziarz Robert Korzeniowski.
– Wydaje mi się, że możemy liczyć na niespodzianki, ale ja nie odważyłbym się wskazywać ani dyscyplin, ani nazwisk – mówił poseł. Dodał optymistyczne, że “jakieś złota będą”.
Posłanka PO Iwona Guzowska liczy na złoty medal Adama Korola w wioślarstwie, Leszka Blanika w gimnastyce sportowej, Otylii Jędrzejczak i Pawła Korzeniowskiego w pływaniu, oraz na złoto florecistek i szablistki. Jednak dodała, że, “pomimo bardzo licznej reprezentacji szans medalowych według obliczeń nie ma zbyt wiele”. Jak dodała, będzie się cieszyła z każdego polskiego medalu bez względu na jego kolor.
Typując zwycięzcę całej olimpiady Guzowska obstawiła Chiny, Rosję i USA.
– Liczę, że może w dobrym układzie zdobędziemy pięć złotych medali – to jest minimum – mówił Aleksander Sopliński (PSL). Faworytem posła w wyścigu o złoty medal jest Tomasz Majewski startujący w dyscyplinie pchnięcia kulą.
Sopliński liczy także na medal w podnoszeniu ciężarów Szymona Kołeckiego, pływaków Pawła Korzeniowskiego i Otylii Jędrzejczak.
Zdaniem posła Andrzeja Biernata (PO) szanse na przywiezienie medalu ma dwóch sportowców w podnoszeniu ciężarów: Marcin Dołęga i Szymon Kołecki.
Biernat zwrócił uwagę, że szanse medalowe ma także drużyna męska piłkarze ręczni i lekkoatletyka w skoku o tyczce. – Złoto jest zarezerwowane dla Jeleny Isimbajewej natomiast srebro czy brąz są w zasięgu Moniki Pyrek czy Anny Rogowskiej – ocenił.
Pytany kto zwycięży w klasyfikacji medalowej poseł odpowiedział, że gospodarze olimpiady – Chińczycy, a za nimi uplasują się Stany Zjednoczone i Rosja.
Zdaniem posła PiS Adama Hofmana olimpiada w Pekinie będzie to “wielka rywalizacja i bój między Stanami Zjednoczonymi a Chinami”. Pytany o szanse polskich sportowców na zdobycie medali nie wskazał konkretnych osób. “Może pływanie, może siatkówka, może piłka nożna” – powiedział.
Poseł uważa, że jakieś medale będą. “Liczę na jakieś fajne zaskoczenie” – powiedział Hofman.