Bytom: Transport odpadów zatrzymany dzięki monitoringowi. To tworzywa sztuczne z Niemiec [WIDEO]

Ciężarówki z odpadami w Bytomiu wciąż kursują, chociaż nie wszystkie robią to zgodnie z prawem. W dzielnicy Bobrek zatrzymany został transport odpadów tworzyw sztucznych z Niemiec.

-Wcześniej policjanci uzyskali informacje, że na teren Bytomia ma przyjechać transport z nielegalnymi odpadami, w związku z tym przyglądali się ciężarówkom przejeżdżającym przez Bytom. Taka jedna ciężarówka wjechała w rejon ulicy Konstytucji, w rejon nieużytków gdzie już wcześniej dochodziło do wysypywania różnych odpadów. Kierowca ciężarówki zatrzymał się, zaczął wysypywać śmieci także policjanci przystąpili do działania – mówi st. asp. Tomasz BOBREK, Oficer Prasowy KMP w Bytomiu.

Tym razem te działania się udały, chociaż ten przypadek to kolejny dowód na to, że problem z nielegalnym zwożeniem odpadów do Bytomia wciąż istnieje. -Na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o Bobrek, to podejmujemy faktycznie działania bardzo kompleksowe, tutaj faktycznie wszystkie służby miejskie skupione są, aby niwelować ten proceder który tam się odbywa. Na dzień dzisiejszy faktycznie mamy problem, generalnie z mojego punktu widzenia z jednym przedsiębiorcą. Oczywiście nazwy jego nie wymienię, natomiast fakt jest taki, że mieszkańcy tej dzielnicy zgłaszają nam fakt odoru, który w tym rejonie się unosi – mówi Marek Gorzkowski, naczelnik wydziału inżynierii środowiska UM w Bytomiu.

Teraz do walki z problemem w Bytomiu chcą używać nowoczesnych środków. Radni, na prośbę mieszkańców, chcą by śmieciowemu problemowi przyglądać się dokładniej – za pomocą miejskiego monitoringu. -Przeznaczyliśmy kilkaset tysięcy złotych na monitoring, który ma objąć drogi dojazdowe do tych miejsc zagrożonych nielegalnym wysypywaniem odpadów. Oprócz tego ma być kupiony dron, który po pierwsze ma monitorować te tereny z góry a oprócz tego ma mieć możliwość sprawdzania tego, czym ludzie palą w piecach – mówi Michał Bieda, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu.

Środki na ten cel mają pochodzić z oszczędności pozyskanych dzięki likwidacji spółki Bytomski Sport. (Sandra Hajduk)