Jutro zaczyna się Olimpiada w Pekinie
Cztery lata przygotowań i wyrzeczeń. Wszystko po to by wystapić na igrzyskach. Dla każdego sportowca start na olimpijskich arenach to spełnienie marzeń.
Marek Plawgo: Chorążym polskiej ekipy podczas Ceremonii otwarcia będzie Marek Twardowski – jeden z najbardziej utytułowanych polskich kajakarzy. To on wprowadzi polską ekipę na stadion.
Ekipę liczącą 260 sportowców. Wśród nich będą zawodnicy ze Śląska. Największe szanse medalowe wydają się mieć: pochodzący z Radlina gimnastyk Leszek Blanik, oraz trójka zawodników urodzona w Rudzie Śląskiej: pływaczka Otylia Jędrzejczak, lekkoatleta Marek Plawgo i dżudoka Przemysław Matyjaszek.
Przemysław Matyjaszek: Ceremonia otwarcia w piątek o godzinie 14.00 czasu polskiego. Ale polscy kibice chcący śledzić na żywo występy Polaków będą musieli przestawić się na cykl wczesnoranny. Konkurencje będą bowiem rozgrywane nawet o 3 w nocy. Różnica czasu między Warszawą a Pekinem wynosi bowiem 6 godzin.
Nawet dyscypliny, które na co dzień nie są chętnie oglądane podczas igrzysk dostarczają wzruszeń kibicom. Mocnym punktem drużyny polskich łuczniczek jest Małgorzata Sobieraj – Ćwienczek z klubu Czarna Strzała Bytom. Być może to właśnie panie reprezentujące nas w sporcie Robin Hooda wzbogacą nasz medalowy dorobek na igrzyskach.
Nawet jeśli tak się nie stanie nie powinniśmy rozdzierać szat. Wszak igrzyska, to chyba jedyna impreza podczas której wciąż aktualne są słowa barona Pierra de Cubertain, że “Liczy się nie zwycięstwo, lecz udział”.
