Logo albo podrobione, albo wcale. Na dodatek tajemniczy skład chemiczny. Policja zabezpieczyła 32 tysiące zabawek o rynkowej wartości niemal 2 milionów złotych. Przeznaczone dla dzieci produkty miały nie tylko podrobiony znak towarowy. Nieznany był ich również skład chemiczny
Zatrzymane zabawki to więcej niewiadomych, niż pewników. Nie posiadały zaznaczonych właściwości, a przede wszystkim brakowało certyfikatów o dopuszczeniu ich do sprzedaży w Polsce i Unii Europejskiej. Jak już ustalono – do naszego kraju trafiły one z Azji południowo- wschodniej.
Na trop zabawek trafili policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą z Piaseczna wspólnie z funkcjonariuszami Mazowieckiego Urzędu Celno – Skarbowego. Dokonali dwóch kontroli firm zajmujących się dystrybucją zabawek znanych światowych marek w Polsce . W wyniku przeprowadzonych działań okazało się, że wytypowane wcześniej przedsiębiorstwa na swoim składzie posiadały znaczne ilości produktów będących jedynie podróbkami właściwych produktów.
Wyprodukowane w krajach Azji południowo – wschodniej zabawki nie spełniały żadnych określonych polskim i europejskim prawem norm. W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze z ustawy o prawie własności przemysłowej.(WZ/policja.pl)