Derby na remis

O tym spotkaniu mówiło się od dawna. Kibice na stadionie przy Roosvelta mieli nadzieję, że będą to derby podobne do marcowych.
Nadkomplet 20tys. widzów, wiele sytuacji bramkowych, ponad 30 fauli, 7 żółtych i 2 czerwone kartki. Zabrakło tylko…
– “Kropki nad i. Oni mieli swoje sytuacje, mieli pewnie optyczną przewagę, natomiast my też swoje sytuacje mieliśmy i to bardzo dobre. Kilka groźnych strzałow. Zawsze brakowało kilkunastu, czasami kilku centymetrów” – mówi Wojciech Grzyb z Ruchu Chorzów.
Centrymetrów do szczęścia w pierwszej połowie zabrakło Zahorskiemu, Madejskiemu, Boninowi i Pitremu. Górnik przeważał, ale nie potrafił potwierdzić tego bramką.
W drugiej połowie lepiej zaprezentowali się “Niebiescy”, ale i oni nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.Byłym kolegom nie dał się zaskoczyć bramkarz Górnika: “Trochę lat spędziłem na Cichej. Jestem zadowolony połowicznie ponieważ z tyłu zagraliśmy na zero, niestety nie udało się strzelić.” – mówił.
W barwach niebieskich zadebiutowali dwaj byli lechici – Maciej Scherfchen i Marcin Zając. Pierwszy wyróżnił się czerwoną kartką. W zespole Górnika “czerwo” obejrzał Marko Bajić.
– Obydwie drużyny chciały tutaj wygrać, zdobyć 3 punkty, dominować na Śląsku. Nie udało się żadnej z tych drużyn. Podzieliliśmy się punktami. To jest chyba sprawiedliwy rezultat – komentuje Marcin Zając z Ruchu, nieco innego zdania był natomiast najlapszy na placu gry Piotr Madejski z Górnika: “Derby jak derby i tylko szkoda, że nie wygraliśmy tego meczu. Wydaje mi się, że byliśmy drużyną lepszą, stworzyliśmy więcej sytucji klarowniejszych i tylko szkoda, że nie strzeliliśmy 1 bramki chociaż”
Szkoda, bo sytuacji i Górnik i Ruch stworzyli sobie kilka. Niestety 20tys. kibicom nie dane było zobaczyć na rozpoczęcie rozgrywek żadnej bramki.
Ryszard Wieczorek, trener Górnika Zabrze: “Trudno, nie udało się wygrać, ale jedziemy dalej. Skoro nie da się wygrać musimy być zadowoleni z punktu”.
Kolejne zatem Wielkie Derby Śląska przeszły do historii. Przez najbliższe pól roku na Górnym Śląsku będzie panowało bezkrólewie.