Katowice: Pociął rozbitą butelką twarze dwóch dziewczyn. Ruszył proces Sebastiana K. [WIDEO]

Rozpoczął się proces w sprawie dziewczyn pociętych rozbitą butelką w centrum Katowic. Głównym oskarżonym jest Sebastian K. z Siemianowic Śląskich. Mężczyzna odpowiada za usiłowanie zabójstwa.

Według ustaleń prokuratury to on, w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2017 roku, przy centrum handlowym Supersam pociął twarze dwóch młodych dziewczyn rozbitą butelką po piwie. Elwira miała przecięty policzek, jej znajoma podbródek. Sebastian K. nie przyznaje się do winy. Dziś przed sądem mówił, że nie chciał nikogo zabić.

Chciałbym bardzo, ale to bardzo przeprosić poszkodowane. Naprawdę tego bardzo żałuję. Nie wiem dlaczego tak się stało, a zrozumiem to, jak nie przyjmiecie moich przeprosin – mówił Sebastian K. Oskarżony twierdzi, że machał butelką w obronie własnej, a dziewczyna weszła między niego i swoich kolegów w trakcie bójki. Uderzenie w twarz miało być przypadkowe. A o tym co się stało dowiedział się dopiero w areszcie. Elwira moment uderzenia w twarz pamięta inaczej.

Zobaczyłam, że wszędzie krew po prostu tryska, że mam ją na rękach, na kurtce, na butach i wokół mnie już się zrobiło pełno krwi – opisuje Elwira Cika.

Opowiada, że chodziła wokół bijących się mężczyzn i krzyczała, żeby przestali. Inaczej przedstawia też moment wybuchu bójki. Według niej to Sebastian K. i jego koledzy rzucili się na jej znajomych. Dawid D i Adrian O, którzy są oskarżeni o pobicie kolegów okaleczonych dziewczyn, przyznali się wyłącznie do udziału w bójce. Bili się, bo chcieli się bronić, a wcześniej znajomi Elwiry sprowokowali sytuację wyzwiskami.

Było to tak szybko, że widziałem w tym momencie jak Adrian był bity i w którymś momencie – nie jestem w stanie określić w którym – wiem, że Sebastian leżał na ziemi – mówi Dawid D. Żadna z przesłuchiwanych dzisiaj osób nie była w stanie potwierdzić jak doszło do rozbicia butelki.

Oskarżeni praktycznie podtrzymali wyjaśnienia, jakie składali w toku postępowania przygotowawczego. Pokrzywdzona, z uwagi na niepamięć, nie potrafiła odtworzyć istotnego momentu rozbicia tej butelki, ale myślę, że na kolejnym terminie – kiedy będzie odtworzony zapis eksperymentu procesowego – będzie to możliwe do pełnego ustalenia – mówi Artur Ott, z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Na kolejnej rozprawie przesłuchane zostaną kolejne osoby, m.in. druga poszkodowana i koledzy dziewczyn, którzy brali udział w bójce. Sędzia ustaliła termin rozprawy na 20 marca.