Siatkarki z Jaworzna przygotowują się do sezonu
Dla zespołu z Jaworzna poprzedni sezon był drugim z kolei w II lidze. Po słabym początku i efektownym zakończeniu MCKiS utrzymał się w lidze.
Po zakończeniu rozgrywek w zespole doszło do zmian. Z drużyny odeszła dotychczasowa jej liderka, atakująca Monika Pielecka, która teraz będzie grała w pierwszoligowym MOSiR Mysłowice. W Jaworznie nie ma już także Pauliny Żaby i Karoliny Piechówki. Do zespołu dołączyło za to 5 nowych zawodniczek. – Wydaje mi się, że zespól w tym roku jest bardziej wyrównany, jeżeli chodzi o umiejętności na poszczególnych pozycjach. I myślę, że to będzie tylko dobrze wróżyło. Taką mam nadzieje, że ten zespół w tym roku będzie takim, który nikogo się nie będzie bał i z każdym podejmie walkę – uważa Krzysztof Zabielny, trener MCKiS-u Jaworzno.
A pomóc w tym mają nowe zawodniczki: przyjmujące Paulina Kafka, Ewelina Soćko, rozgrywająca Katarzyna Bajorek, atakująca Anna Piątek oraz oglądana środkowa bloku Katarzyna Pagacz. Siatkarki z Jaworzna trenują od 4 sierpnia, jaka atmosfera panuje w zespole? – Atmosfera jest bardzo fajna. Kilka dziewczyn znałam już z wcześniejszych rozgrywek, więc nie było ciężko się zaaklimatyzować. Poza tym dziewczyny są bardzo sympatyczne – stwierdza Katarzyna Pagacz.
Atmosfera dobra, ale na treningach nie jest lekko. Obecnie siatkarki MCKiS-u ćwiczą głównie nad siłą i wytrzymałością. W niedzielę podopieczne trenera Zabielnego wyjadą na tygodniowy obóz do Brennej.
W połowie września planowany jest turniej w Krzeszowicach, a dwa tygodnie później w Mysłowicach. W sumie zespół z Jaworzna rozegra okołu 10 gier kontrolnych. – Jestem ambitnym trenerem. Tak mi się bynajmniej wydaje. Nie chciałbym jakoś wysoko wieszać poprzeczki, chciałbym żebyśmy grali lepiej niż rok temu – stwierdza Krzysztof Zabielny.
A rok temu MCKiS zajął 7. miejsce. W nowym sezonie siatkarki z Jaworzna będą walczyły o miejsce pozwalające na pewne utrzymanie, czyli do 6. Sezon jednak rozpoczną od spotkania z jednym z faworytów ligi – Politechniką Gliwice.
