Złoto dla siatkarek z Brazylii
To pierwszy złoty medal żeńskiej drużyny “Canarinhos”, przed ośmioma i czterema laty skończyło się na brązie. W niedzielę przed szansą dołączenia do niej staną mężczyźni, których rywalem w finale również będzie ekipa USA.
Brazylia sięgnęła po tytuł mistrzowski nie ponosząc w Pekinie porażki. Podopieczne trenera Jose Guimaraes straciły w turnieju zaledwie jednego seta – w drugiej partii finału uległy Amerykankom 18:25.
Z wyjątkiem drugiego seta Brazylijki dominowały na parkiecie, choć czwarta partia długo była bardzo wyrównana. Przy remisie 20:20 Marianne Steinbrecher wyprowadziła ekipę z Ameryki Płd. na prowadzenie. Był to przełomowy moment, bowiem cztery kolejne akcje również przyniosły punkty Brazylijkom.
Najlepiej w ataku prezentowała Sheila Castro, która zdobyła 19 pkt. Po drugiej stronie siatki brylowała Logan Tom – 16 pkt.
Amerykanki na pierwszy złoty medal olimpijski w siatkówce będą musiały poczekać co najmniej cztery lata. W sobotę powtórzyły wyczyn z 1984 roku, kiedy w Los Angeles również były drugie.
Był to szczególny turniej dla trenerki Amerykanek Jenny Lang Ping, która wróciła do rodzinnego Pekinu. Lang jako zawodniczka zdobyła z drużyną Chin złoty medal olimpijski w 1984 roku w Los Angeles. Później przeniosła się do USA, gdzie wyszła za mąż i objęła drużynę narodową.