Zarzuty dla prezydenta Zduńskiej Woli
Wśród nich zarzut przyjmowania łapówek od osób zatrudnionych w urzędzie miasta oraz podległych magistratowi spółkach. Były to osoby na stanowiskach kierowniczych. Według śledczych Zenon Rz. przyjął ponad 200 tys. zł. Jak twierdzi prokuratura, osoby te co miesiąc “przekazywały prezydentowi” w zależności od pełnionej funkcji i wysokości wynagrodzenia określone kwoty. Przeważnie było to 10 proc. dochodów. Śledczy zarzucili też Zenonowi Rz. przekroczenie uprawnień prezydenta miasta oraz nadużycie uprawnień podczas kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi. Prezydent nie przyznaje się do winy. Wraz z prezydentem zatrzymany został również b. wiceprezydent Zduńskiej Woli i b. senator z listy PiS Czesław R. Postawiono mu zarzut utrudniania postępowania oraz przekazywania pieniędzy na rzecz Zenona Rz. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Także i on nie przyznaje się do winy. Prokuratura potwierdza także informację PAP, że w sprawie zatrzymana została jeszcze jedna osoba. Nie udziela jednak na ten temat żadnej informacji, bo śledztwo w tym wątku “objęte jest tajemnicą państwową”. Śledztwo prowadzone przez sieradzką prokuraturę w tej sprawie trwa już ponad 1,5 roku. Do tej pory zebrano obszerny materiał dowodowy, a akta liczą już 28 tomów. Według śledczych sprawa jest rozwojowa, a dowodami są m.in. nagrania rozmów, które mają obciążać Zenona Rz. 5 października w mieście ma się odbyć referendum w sprawie odwołania prezydenta Zduńskiej Woli. Jego inicjatorzy zarzucają prezydentowi miasta m.in. marnowanie pieniędzy w związku z projektem budowy 27 fontann, które mają symbolizować kraje UE. W środę – na specjalnie zwołanej konferencji – żona podejrzanego Dovile Rzeźniczak oświadczyła, że zarzuty wobec jej męża są bezpodstawne.
