Kraj

Pies uratował swoją panią

Wieczorem przyszła ją odwiedzić córka. Gdy nie zastała matki w domu, zaniepokojona wszczęła alarm. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Wiadomo było, że kobieta cierpi na zaniki pamięci, kuleje na jedną nogę i nie powinna była odejść daleko. Szukało jej kilkadziesiąt osób – sąsiedzi, policjanci, strażacy. Dopiero jednak w poniedziałek, gdy sprowadzono śmigłowiec z Komendy Głównej Policji, z powietrza dostrzeżono nieprzytomną staruszkę leżącą wśród trzcin na bagnach, kilka kilometrów od domu. Na pustkowiu spędziła trzy noce, gdy temperatura spadała do kilku stopni powyżej zera. Pies był przy niej, kładł się i ogrzewał ją swoim ciałem.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button