Region

Zegary śmierci

55586 zabitych i 63224 rannych – te liczby, choć już zatrważające, z każdym rokiem rosną, a drogowy zegar śmierci wciąż tyka, bo wypadki na polskich drogach to niestety smutna codzienność.

Kierowcy nie szczędzą krytyki innym kierującym. Jak mówią to, co się dzieje na drogach, to szaleństwo i nawet jeśli drogi byłyby w lepszym stanie, to jeśli nie będzie się przestrzegać przepisów dotyczących ograniczenia prędkości na drogach niebędzie bezpieczniej.

O tym rzadkim patrzeniu na licznik doskonale wiedzą policjanci, którzy na co dzień walczą z piratami drogowymi. – Najwięcej wypadków drogowych występuje wskutek nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu, to jest około 25- 30 procent, duża część, to jest również niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – stwierdza nadkom. Robert Piwowarczyk, wydział ruchu drogowego KWP w Katowicach.

Sposobów na walkę z tymi, którzy przepisów nie przestrzegają są coraz bardziej nowatorskie, a nawet drastyczne. I choć te worki na zwłoki to tylko imitacja, to liczby na planszach są jak najbardziej prawdziwe. W taki sposób do walki z brawurą kierowców przyłączyła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Takie happeningi były już prowadzone w wielu województwach, w śląskim to pierwszy raz i można powiedzieć, że spotkał się z dość przychylnym przyjęciem. Prawda jest taka, że jeśli choć jedną osobę uratujemy tą akcją to warto ją kontynuować – uważa Wojciech Gierasimiuk, GDDKiA w Katowicach.

Zdania kierowców na temat odważnego happeningu są podzielone. Jedni uważają, że dobrze by było, żeby to było skuteczne, bo niektórych kierowców trzebaby naprawdę nauczyć jeździć. Inni sądzą, że samochdów jest po protu za dużo i dlatego nie da się normalnie jeździć.

To było widać nawet w obchodzonym dniu bez samochodu. Mimo uciążliwości stania w korku kierowców do rezygnacji z aut niełatwo przekonać. Dlatego wszelkie sposoby w walce z brawurą na drogach są więc dozwolone. Nawet te kontrowersyjne.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button