Region

Judo…zanika

Czy efektowne “nage wejz” czyli chwyt z przerzutem naprawdę nie wzbudza emocji ? Czy pot, zmęczenie i łzy wylewane podczas walk na tatami nie powodują, że krew płynie szybciej ? Trudno w to uwierzyć ale okazuje się, że nie !

Dwukrotny Mistrz Olimpijski Waldemar Legień czy też ostatni polski złoty medalista igrzysk olimpijskich z Atlanty – Paweł Nastula swoimi wyczynami robili wszystko by judo stało się sportem lubianym i popularnym. Dlaczego więc kilka lat później trybuny podczas największej krajowej imprezy – Mistrzostw Polski świecą pustakami ? Jeżeli skrócimy rozgrywki to zawody będą trwały 2 godziny zamiast 10 to przyczyni się, że tych ludzi, kibiców będzie więcej’ – takie jest zdanie Piotra sadowskiego, trenera. 

Długie i monotonne walki, niezrozumiałe dla kibiców japońskie słownictwo i brak znaczących sukcesów na Igrzyskach w Atenach i w Pekinie. To czynniki, które powodują, że “koka”, “ipon” i “wazzari” – słowa określające punkty, znane są sportowym komentatorom, a w praktyce stosują je nieliczni.  

My jako związek musimy dyscyplinować lokalnych organizatorów, żeby przez media i przez szkoły doprawadzili do tego aby widownia nie była widownią pustą – mówi Juliusz Kowalczyk. Pustą tak jak ta podczas Mistrzostw Polski w Bielsku Białej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Gdy patrzy się na takie obrazki to trudno uwierzyć, że judo to dyscyplina, której uprawianie nie wymaga wielkich kosztów. Kompletny strój zwany kimonem kosztuje niewiele ponad 150 złotych. Eksploatacja materacy i sali ćwiczeń również nie należy do kosztownych. 

Najlepszy polski zawodnik w Pekinie Przemysław Matyjaszek, problemy w popularyzacji tej konkurencji upatruje w źle zorganizowanych rozgrywkach: Judo nie jest tak popularne. Napewno więcej emocji przysparzają drużynowe zawody, których u nas nie ma tak dużo. Jest tylko drużynowy Puchar Polski.

Drużynowy Puchar Polski rozegrany zostanie w 29 listopada w Opolu. Wtedy przekonamy się, czy faktycznie zespołowa walka na tatami przyciągnie kibiców.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button