RegionSport

Rosyjski czołg nie zwalnia tempa! Sborna czarnym koniem mistrzostw? [TWEETY Z MECZU]

Początek Mistrzostw Świata Rosja 2018 z pewnością należy do reprezentacji gospodarzy. Po wspaniałym meczu otwarcia, w którym pokonali Arabię Saudyjską aż 5:0, bez większych problemów rozprawili się z kolejnym przeciwnikiem. Na każdym kroku udowadniają że zasługują na miano czarnego konia mistrzostw! Egipcjanie pokazali się jednak z całkiem niezłej strony. Skonstruowali kilka ciekawych akcji i starali się nie oddawać pola gry. Sborna była jednak bezwzględna.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Rosjanie podobnie jak z Arabią Saudyjską od samego początku ruszyli do ataku! Już w 6. minucie spotkania w kierunku bramki główkował Ignaszewicz, ale pewnie złapał bramkarz.

Wielki nieobecny pierwszego meczu – Salah próbował skonstruować dwójkową akcję z Elnenym, zatrzymał się jednak na rywalu.

Świetny strzał Czeryszewa! Uderzył jednak minimalnie za wysoko. W 19. minucie pachniało efektowną bramką dla Rosjan.

Rosjanie grają jak z nut! Żirkow dośrodkował w kierunku bramki, niestety żaden z napastników nie wykończył akcji. W 26. minucie ciągle mieliśmy 0:0.

Salah ponownie zmarnował świetną okazję! Tuż przed końcem pierwszej połowy uderzył w kierunku dalszego słupka, niestety niecelnie.

Statystyki po pierwszej połowie:

Zaraz po zmianie stron. Piłka niefortunnie odbiła się od nogi Fathiego i wpadła do bramki Akinfeeva. Gol samobójczy!

Salah ponownie przed szansą na gola! Dostał świetne podanie, doskonale przyjął piłkę, zabrakło tylko wykończenia. W 56. minucie stan bramkowy nie uległ zmianie. 1:0.

Wszystko zmieniło się w 59 minucie. Cheryshev dostał świetne podanie od Fernandesa i uderzył celnie, w środek bramki. Okrzyki z trybun odzwierciedlały wynik meczu. 2:0 dla Sbornej!

Co tam się działo! Rozpędzony rosyjski czołg po raz kolejny zmusił przeciwnika do kapitulacji. Autorem bramki Dziuba!

11 minut później odpowiedzieli Egipcjanie. Rzut karny na bramkę zamienił nie kto inny, jak Salah! Prawdopodobnie Egipt w ten sposób pożegnał się z Mistrzostwami Świata Rosja 2018. Pozostał im tylko mecz o honor.

Kibice pożegnali owacjami na stojąco Dziubę, jego miejsce na murawie zajął Smołow.

Rosjanie, niesieni głośnym dopingiem, nie zwalniali tempa! Jednak wynik meczu nie uległ już zmianie. 3:1 dla gospodarzy turnieju.

Bramki:

47 minuta – Fathi (samobójcza)

59 minuta – Czerczesow

62 minuta – Dziuba

73 minuta – Salah (rzut karny)

Mateusz Pojda

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button