Jaruzelski przed sądem

12 września przed sądem okręgowym w Warszawie ruszył proces siedmiu oskarżonych. Nie przeszkodziła temu nieobecnośc Kiszczaka, którą sąd uznał za nieusprawiedliwioną. Przed tygodniem sprawa spadła z wokandy z powodu nieobecności chorej adwokatki jednego z oskarżonych.
Wyjaśnienia złożył 84-letni generał Wojciech Jaruzelski. Rozpoczał od cytowania wypowiedzi na swój temat autorstwa Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Przywołał wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał go zdrajcą, domagając się dlań “najwyższej kary” oraz Lecha Kaczynskiego, że cieszy się, iż dożył postawienia zarzutów autorom stanu wojennego. “Też się cieszę razem z panem prezydentem, bo ufam, że sprawę obiektywnie rozpatrzy niezawisły sąd” – mówił.
Powtórzył, że stan wojenny był “mniejszym złem” i “uratował Polskę przed wielowymiarową katastrofą”, a on działał w stanie wyższej konieczności. Gen. Jaruzelski dodał, że wiele razy przepraszał za ofiary stanu wojennego i przyjmował za niego odpowiedzialność, ale nie w sensie winy w myśl aktu oskarżenia.