Region

Premierowe atrakcje

Klaudia Broda, studentka slawistyki, stara się brać udział w każdej premierze przygotowanej przez kino. – Tutaj panuje taki specyficzny klimat, dobrego kina przede wszystkim, fajnych, nietypowych filmów, które nie lecą w kinach komercyjnych.

Te nietypowe filmy zyskują zwykle nietypową oprawę. – Dziewczyna w wannie z jabłkami, złombola części. W każdym razie o wiele lepsze pomysły niż cały Kosmos i Rialto razem wzięte. Bo tam się nic nie dzieje – mówi Zbigniew Cebański.

A dziać się musi. Ciekawostką na premierze “Obiecaj mi” była aukcja części samochodowych. Zorganizowali ją uczestnicy rajdu złomboli na trasie Katowice – Monaco. –To dobra okazja, żeby pozbyć się na dobrą sprawę części, które odpadły lub zostały wymienione na nowe i przekazać na cele charytatywne, jak z resztą przekazujemy wszystkie pieniądze – tłumaczy Jerzy Kurkowski, uczestnik ”Złombola”.

Widzowie chętnie kupowali nietypowe przedmioty. – Taka rzecz może ciekawie na ścianie również prezentować, jak się odpowiednio stworzy wystrój we własnym pokoju, ale liczy się przede wszystkim cel – mówi Aleksandra korek, uczestnik licytacji.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Cel, czyli zakup zabawek dla z domów dziecka. Jednak wszystkie te atrakcje miały służyć jednemu – zainteresowaniu widza. – Niewiele trzeba. Kina narzekają, ale nie myślą, krótko mówiąc. Chodzi o to, żeby widzowie bawili się, żeby byli uczestnikami tej imprezy, żeby nie tylko był film na ekranie – mówi Adam Pazera z kina Światowid.

Podstawą dobrej premiery powoli przestaje być film. Teraz potrzeba dobrego pomysłu, który zainteresuje widzów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button