FC Katowice kontra KS Michałowo

Brak punktów, zaledwie 3 strzelone gole i ostatnie miejsce w tabeli – taki po 4 kolejkach był bilans rywalek FC Katowice – KS Michałowo. Gospodynie już w 2. minucie mogły objąć prowadzenie. Strzelała Katarzyna Kowalczyk. Zawodniczki Adama Celdera miały dużą przewagę, ale długo nie potrafiły pokonać Urszuli Grzegorczyk. Długo, bo do 38 minuty. Wtedy po akcji Kowalczyk i Anny Tomeczek katowiczanki objęły prowadzenie.
Kowalczyk Kowalczyk i jej koleżanki na przerwę schodziły jednak remisując. Piękną akcję zespołu z Michałowa zakończyła Marlena Kalar. W 65 minucie znów z dobrej strony pokazał się duet katowickich napastniczek. Tym razem podawała Tomeczek, skutecznie strzeliła Kowalczyk. Pomimo braku najskuteczniejszej zawodniczki Anny Błażejewskiej FC Katowice wygrał 2:1. Trener Adam Celder nie mógł być jednak całkowicie zadowolony.
Zespół z Michałowa przyjechał do Katowic z zaledwie jedną rezerwową zawodniczką. Właśnie problemami kadrowymi i długą podróżą usprawiedliwiał porażkę swojej drużyny trener Dariusz Golak.
Czy na więcej będzie stać w kolejnych meczach FC Katowice? W tym najbliższym zawodniczki Adama Celdera zmierzą się w derbowym pojedynku z Czarnymi Sosnowiec.