RegionWiadomość dnia

I po marszałku

Marian Ormaniec miał powody do niepokoju – utracił zaufanie marszałka Śmigielskiego po prasowych doniesieniach: Piszemy o szkoleniu, jakie Wojewódzki Urząd Pracy zorganizował w ośrodku “Beskidek” w Gilowicach i jak przyznał wicemarszałek ten ośrodek nalezy do jego syna – mówi Aldona Minorczyk-Cichy – Dziennik Zachodni. Wszystko miało się wydarzyć w ośrodku Beskidek. Wicemarszałek Marian Ormaniec swoją decyzją miał pomóc zarobić synowi. Pieniądze, które spłynęły do jego kieszeni pochodziły wprost od podatników.

Zapytałem dzisiaj rano go czy robil takie szkolenie,czy wykonywał, czy też wystawiał fakture … odpowiedział mi “absolutnie nie” – deklaruje Marian Ormaniec. Atmosfera wzajemnego zaufania jakim dzieli się rodzina Ormańców nie udzieliła się jednak dzisiaj radnym sejmiku wojewódzkiego: Za odwołaniem pana Ormańca z funkcji wicemarszałka głosowało 27 radnych przeciw 8, wstrzymało się 8  – mówi Krzysztof Stachowicz. Tempo w jakim odwołano wicemarszałka Ormańca dziwi sejmikową opozycję:  Ten zarząd się sypie. Ten zarząd tak naprawdę nie rządzi województwem. To jest nasza ocena.. .no i zajmuje się własnie bratobójczymi wojnami, a to niestety województwu z całą pewnościa służyć nie może –  komentuje sytuację Jacek Świetlicki, z Prawa i Sprawiedliwości.  

Jak mowi marszałek, Bogusław Śmigielski, innego rozwiązania niż podziękowanie swojemu zastępcy nie było: Pojawił się zarzut, że wykorzystuje swoje możliwości wpływania na decyzję i na wydawanie pieniędzy. To już nie jest kwestia nepotyzmu.

Wątpliwości nie było też w szeregach innych koalicjantów: Jeśli się ma rządzić sprawnie, jesli ma się mieć wzajemne prawidłowo ułożone relacje no to trzeba tez mieć zaufanie do siebie. Wzajemne – mówi Michał Czarski, SLD. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Były już wicemarszałek Ormaniec to przewodniczący śląskiego PSLu. Na ostatnim zjeździe partii w Katowicach mówił, że partia łapie drugi oddech i wewnętrznie się zmienia.

Osadzona na sztorc chłopska kosa stała się pierwszym godłem ruchu ludowego. Ale zbierając żniwa współrządzenia co raz częściej tą kosą Stronnictwo samo się rani – takiego zdania są politolodzy, m.in. dr Krszysztof Gajdka: Dziwne, że dzisiaj partia dość biernie przygląda się temu jak szczególnie media punktuja ją właśnie za nepotyzm. To jest ciężkie oskarżenie.Opinii publicznej z pewnością się to nie podoba.To szybko przełoży się na sondaże tej partii.

Odwołanie Ormańca nie oznacza końca koalicji sejmikowej. Jak mówia przedstawiciele Platformy fotel wicemarszałka zarezerwowany jest dla kogoś z PSLu. Nieoficjalnie dodają jednak, że raczej spoza radnych sejmiku.

Szczegóły sytuacji, tuż po głosowaniu, w którym odwołano marszałka, w studiu TVS ujawnił Krzysztof Stachowicz z Platformy Obywatelskiej.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button