Region

Pomogli jeżdżąc

Z jednej strony wielokrotny medalista mistrzostw Polski, Europy i Świata Sławomir Drabik z drugiej odznaczony Orderem Odrodzenia Polski, uczestnik finałów mistrzostw świata trener Marek Cieślak. Na “Arenie Częstochowa” rozegrano ósmą edycję, żużlowego charytatywnego Pucharu Gorących Serc imienia zmarłego twórcy imprezy Krzysztofa Walczaka. 100% Jest to pierwszy turniej po śmierci Krzysztofa. Mam nadzieję, że gdzieś tam na górze jest i patrzy na to wszystko – mówi Mirosław Ziębaczewski prezes CKM Włókniarz    

A było na co patrzeć – mecz był bardzo wyrównany. W drużynie Drabika znakomicie spisywał się Tomasz Bajerski, który w całym spotkaniu stracił zaledwie jeden punkt. W szeregach Cieślaka najlepszy był Daniel Jeleniewski, który również zgarnął 12 punktów. Mimo identycznego dorobku punktowego liderów obu drużyn, ostatecznie więcej energii zachowali żużlowcy Sławomira Drabika, którzy wygrali całe spotkanie 48:42. 

Wynik pojedynku nie był jednak najważniejszy. Najważniejszy był fakt, że zyski z imprezy przekazene zostaną Międzynarodowemu Ruchowi Dobroczynnemu „Betel”, który w swoich szeregach zrzesza ludzi niepełnosprawnych. Dla żużlowców zawody były ostatnimi przed klubowymi transferami. I choć przyszłość żużlowców jest nie pewna to przyszłoroczny Pucharu Gorących Serc na pewno znajdzie się w speedwayowym terminarzu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button