Policjanci pomogli mężczyźnie, który podczas prac remontowych wstrzelił sobie gwóźdź w brzuch. Poszkodowany oraz jego kolega nie znali topografii miasta i zabłądzili. Pomocą posłużyli dzielnicowi, którzy umożliwili rannemu przedostanie się do szpitala przez zatłoczone miasto.
ZOBACZ TAKŻE: PO i PSL idą po sejmiki
Do zdarzenia doszło 25 października. Około godziny 10.30, dzielnicowi jadąc ulicą Targową w Radomsku (woj.łódzkie) zostali zaalarmowani przez kierowcę volvo o nietypowej sytuacji. Mężczyzna stwierdził, że jego kolega ma w brzuchu gwóźdź i musi szybko dotrzeć do szpitala. Niestety przyjezdny kierowca nie potrafił wydostać się z zakorkowanej części miasta. Okazało się, że 42-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego w czasie wykonywania prac budowlanych w domu na terenie gminy Pajęczno nieostrożnie obchodził się z pneumatyczną gwoździarką i wstrzelił sobie w brzuch prawie 4-centymetrowy gwóźdź. Ranny mężczyzna poprosił kolegę o przewiezienie do szpitala w Radomsku.
CZYTAJ TAKŻE: W Gliwicach mają internetowy cmentarz. Mieszkańcy znajdą na nim znajomych
W Gliwicach mają internetowy cmentarz. Mieszkańcy znajdą na nim znajomych
Ciąg dalszy artykułu poniżej
W związku z zaistniałą sytuacją dzielnicowi poinformowali o zdarzeniu dyżurnego policji i polecili kierującemu volvo, aby jechał za ich radiowozem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych szybko i bezpiecznie przepilotowali go do szpitala. Tam o zdarzeniu powiadomili personel medyczny, który natychmiast zaopiekował się 42-latkiem.
(źr: Policja Łódzka)