Sport

Derby dla Odry

Wodzisławianie przystąpili do tego spotkania bez swojego kontuzjowanego kapitana Jana Wosia i po środowej porażce z Wisłą Kraków 0:2 u siebie, kiedy oba gola stracili w doliczonym czasie gry.

Piłkarze nie rozpieszczali w pierwszej połowie zmarzniętych kibiców. Bliżej zdobycia gola byli częściej atakujący wodzisławianie. Już w 5. minucie sytuacji sam na sam z gliwickim bramkarzem nie wykorzystał Maciej Małkowski, pudłując z bliska. Potem formę Grzegorza Kasprzika sprawdził Daniel Rygel.

Po zmianie stron tempo gry wzrosło. Nadal aktywniejsi w ofensywie byli piłkarze Odry. Tyle, że brakowało w ich akcjach celnych strzałów. W 58. minucie zbyt lekko lobował Kasprzika Maciej Korzym i bramkarz Piasta złapał piłkę. Trener Odry Ryszard Wieczorek z niedowierzaniem kręcił głową widząc poczynania swoich graczy. Powód do radości dał “gościom” Marcin Malinowski w 64 minucie. Płaskim strzałem w długi róg z 30 metrów pokonał Kasprzika. Trzy minuty później sytuacja Piasta jeszcze bardziej się skomplikowała, bo Paweł Gamla, po drugiej żółtej kartce, musiał opuścić boisko. Mimo osłabienia gliwiczanie walczyli o remis a wciąż groźniejsza Odra starała się podwyższyć prowadzenie. Więcej bramek jednak nie padło.

Piast Gliwice – Odra Wodzisław 0:1 (0:0) Bramki: 0:1 Marcin Malinowski (64).

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Żółta kartka – Piast Gliwice: Paweł Gamla. Odra Wodzisław: Sławomir Szary, Damian Seweryn. Czerwona kartka za drugą żółtą – Piast Gliwice: Paweł Gamla (67).

Sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec). Widzów 3 000.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button