Pożar w Chorzowie

Stan poparzonej kobiety lekarze określili jako poważny. Rzeczniczka śląskiej Straży Pożarnej Aneta Gołębiowska skorygowała swoją wcześniejszą informację, jakoby pożar miał miejsce w Bytomiu, przy ulicy Strzelców Bytomskich. Poinformowała, że paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze trzykondygnacyjnego budynku przy ulicy o takiej samej nazwie – w sąsiednim Chorzowie. “Ogień gasiły trzy zastępy strażaków. Z budynku ewakuowano i przewieziono do szpitali sześć podtrutych dymem osób, w tym troje dzieci. Jedna z tych osób, kobieta, uległa poparzeniom i trafiła do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W spalonym mieszkaniu strażacy znaleźli zwłoki mężczyzny” – powiedziała Gołębiowska. Tożsamość ofiary nie została jeszcze ustalona.
W poniedziałek rano strażacy zabezpieczali dwa całkowicie zniszczone pomieszczenia mieszkania, w którym ugasili pożar. Gdy budynek wyschnie, specjaliści budownictwa sprawdzą czy budynek nadaje się do zamieszkania. Nie wiadomo na razie, co było powodem pożaru.