Termometry w Beskidach wskazywały w ostatnich dniach nawet 19 stopni. A do pierwszego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle zostało tylko kilka dni. Na skoczni i pod nią praca jeszcze wre. Przygotowani są już za to kibice.
Psia grypa, klątwa rzucona na schody i nowi prezydenci – ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ
-Zarezerwowaliśmy, kupiliśmy i jutro i w piątek jedziemy, jak to się mówi – całą gębą oglądać. –Jest to coś niebywałego, bo obejrzeć w telewizji to nie to. Jednak jak się na żywo ogląda, to człowiek przeżywa. Zupełnie inaczej się czuje. Atmosfera przede wszystkim. I ta jedność. Wszyscy kibice, nie ma podziałów – mówią Stanisław i Urszula Bonikowscy, kibice z Aleksandrowa Łódzkiego.
Organizatorzy zapewniają kibiców, że do piątku zdążą z przygotowaniem skoczni. -Te przygotowania to tak naprawdę trwają kilka ładnych miesięcy. Samą produkcję śniegu rozpoczęliśmy na początku października. Pomimo bardzo niesprzyjających nam temperatur, wyjątkowo ciepły listopad nam się trafił. Jesteśmy dość zaawansowani w przygotowaniach skoczni. Świadomie nie wykonujemy w tej chwili w ciągu dnia żadnych prac ze śniegiem, tylko wieczorami, nocą – mówi Agnieszka Baczkowska, kierownik zawodów Pucharu Świata w Wiśle.
Śnieg, który jest rozprowadzany na zeskoku na obiekcie im. Adama Małysza nie jest zwykłym śniegiem. -To są granulki rozdrobnione lodu i w połączeniu z tą wilgotną temperaturą i aurą, się teraz łączą. Maszyny to rozprowadzają, również dają taki tlen i również się łączy. Konsystencja się taka staje, że nie wiem, jakby się tu narciarze zachowywali na tym śniegu, ale dla skoczków jest to dobre – wyjaśnia Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni, Szef Komitetu Organizacyjnego Pucharu Świata.
Do Wisły przyjedzie czołówka skoczków Pucharu Świata. W piątkowych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego weźmie udział 12 Polaków. -Trener główny powiedział, że musi być przygotowany, żeby zawodnicy pokazali tu wielką klasę. Kubacki, Stoch, no cała ekipa – mistrzowie świata drużynowi i brązowi medaliści olimpijscy – mówi Czesław Fluder, rzecznik prasowy Pucharu Świata w Wiśle
-Kto może to niech stanie na podium, ale życzymy im wszystkim. -Fajeczka i do przodu jak to mówił Piotr Żyła – dodają Stanisław i Urszula Bonikowscy, kibice z Aleksandrowa Łódzkiego.
Początek kwalifikacji do konkursu skoków w Wiśle w piątek o 18.00. W sobotę konkurs drużynowy, w niedzielę indywidualny. W sprzedaży jest jeszcze około 350 biletów.
(Radosław Nosal)