RegionWiadomość dnia

Katowice: Przesłuchanie Czarneckiego trwało prawie 12 godzin! Śledczy zabezpieczyli nośniki danych [WIDEO]

Po prawie 12 godzinach zakończyło się przesłuchanie Leszka Czarneckiego. Miliarder składał zeznania w związku z doniesieniem, według którego w marcu br. ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski miał mu złożyć korupcyjną propozycję.

 

Gramy w kolejową grę, szukając dzików niszczących osiedla i jadąc różowym autobusem ? ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ

 

Prokurator Tomasz Tadla przekazał, że Czarnecki zakończył składanie zeznań i przekazał prokuratorze nośniki danych. – Czynność została zakończona świadek został przesłuchany i zabezpieczone zostały nośniki przekazane przez świadka – – zaznaczył.

– Nagrania przekazane przez świadka dotyczą zarówno nagrania dźwięku, jak i obrazu. Żeby zweryfikować te informacje potrzebne będą specjalistyczne badania i czynności z udziałem biegłych – wskazał prokurator.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak dodał, „będą kontynuowane czynności z udziałem tego świadka, ale będą przesłuchiwani też inni świadkowie ponieważ materia tej sprawy jest skomplikowana obszerna i tego wymaga prawidłowe wyjaśnienie tej sprawy”.

Prokurator nie ujawnił kolejnych planowanych czynności, które zamierza podjąć prokuratura w tej sprawie uzasadniając decyzję wczesnym etapem śledztwa.

Sam przedsiębiorca, który wyszedł w towarzystwie mec. Romana Giertycha, oświadczył, że nie może komentować sprawy. Stwierdził jedynie, że „przesłuchanie szło bardzo sprawnie”.

Czarnecki, wchodząc w poniedziałek rano do prokuratury, ocenił, że dla niego jest to „przede wszystkim afera korupcyjna”. Pytany o polityczne komentarze w tej sprawie, powiedział, że „nie chce wchodzić w politykę”. – Mam tylko nadzieję, że prokuratura tę sprawę wyjaśni i znajdzie wszystkie osoby powiązane z tą sprawą – powiedział Czarnecki.

„Gazeta Wyborcza” napisała tydzień temu, że w marcu 2018 r. ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski miał zaoferować Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł – miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Leszek Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

(źródło: PAP, TVP Info)

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button