Region

Ognista kamienica

Mieszkańcy kamienicy są przestraszeni. Jak twierdzą, minionej nocy cudem udało im sie ocaleć. Dwa pożary jednej nocy, pięć w ciągu półrocza. Niektórzy boją się, że to nie koniec. – Od tego pożaru już mieszkam z kolegą i co usłyszę straż to juz wiem co jest grane, to wiem, gdzie podpalą – mówi Mariusz Mikołajski.

Adres Alojzianów 10 często pojawia się w policyjnych raportach. Funkcjonariuszy zastanawia częstotliwość z jaką ogień pojawiał się w budynku. Podejrzewają podpalenia. – Nie wykluczamy takiego wątku, że mieszkańcy, którzy mają za soba konflikty, to tam w ostatnich dwóch latach doszło do 32 interwencji, że również może to być jeden z mieszkańców, który chce uprzykrzyć mieszkańcom życie – tłumaczy asp. Adam Jakubiak, KMP w Bytomiu.

Właściciel kamienicy: Zakład Budynków Miejskich podejrzewa, że podpalacz nie tylko uprzykrza życie mieszkańcom. Może mieć także ukryty inny cel. – Chce zniszczyć ten budynek i doprowadzić go do takiego stanu, żeby dalsze zamieszkanie było niemożliwe i w ten sposób wymusić na nas, na mieście otrzymanie nowych lokali socjalnych – opowiada Adam Wajda, rzecznik prasowy ZBM w Bytomiu.

Według informacji ZBM większość lokatorów nie płaci czynszu. Stąd między innymi stan budynku. Lokatorzy w komentarzach nie są wybredni. – Jakbym nie płaciła to mam tego dość i idę stąd i za to ”coś” się płaci 179 złotych – mówi Monika Skałuba. Kolejny pożar to wymierna strata: wyceniona na 25 tysięcy złotych. Poniesie ją właściciel nieruchomości, który szuka tymczasem innego rozwiązania problemu. Dla domu przy Alojzjanów i innych, jemu podobnych. – Powstała idea, przesiedlania najbardziej dokuczliwych lokatorów, którzy posiadają nakazy eksmisyjne do lokali , które mają być ulokowane w kontenerach socjalnych – dodaje Adam Wajda, rzecznik prasowy ZBM w Bytomiu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Lokatorzy z feralnej kamienicy mówią, że takiej wizji się nie obawiają. Zastanawiają sie jednak kim może być podpalacz? – Ktoś przychodzi i podpala jakby kogoś chciał wykurzyć – powiedział Mariusz Skałuba.

Policja intensywnie poszukuje sprawcy ewentualnych podpaleń. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Czy jego schwytanie przywróci jednak w tej kamienicy normalność?

 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button