RegionWiadomość dnia

Wstrząs w kopalni Wirek

Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. W tej chwili w szpitalach pozostaje dziewięć osób. Przypomnijmy, że dokładnie wczoraj minęły dwa lata od pamiętnej katastrofy w Halembie, w której zginęło dwudziestu trzech górników.

– To jest jak prawo serii, zawsze przed Barbórką coś się dzieje tragicznego – uważa górnik z Wirka.

– Była panika, krzyki, szukanie najpierw jeden drugiego. Jak myśmy byli w końcu we trzech, to zaczęliśmy się wycofywać  do świeżego prądu powietrza – opowiada o dramatycznych wydarzeniach jeden z poszkodowanych, Marek Perzek, górnik strałowy.

Tuż po wstrząsie, ponad 300 metrów pod ziemią było 19 górników. Choć nie wydobywali węgla, przygotowywali ścianę dla następnej zmiany. Ścianę, która za tydzień miała być zamknięta. Naprężenia były skumulowane w bardzo małym filarze, który “trzymał”  górotwór u góry.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Michał Świderski, lekarz z Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich zapewnia, że stan górników jest stabilny i nie zagraża ich życiu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button