Pożar wybuchł przy ulicy Wyższa Brama w Cieszynie. W środku kamienicy uwięziona była matka z dzieckiem. Okazało się, że w zamku do drzwi jej mieszkania utknął złamany klucz.
Sejmik wdepnął w KAŁUŻĘ, a prezydent Rybnika potknął się o alkomat. Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!
W budynku przy ulicy Wyższa Brama w Cieszynie wybuchł pożar. W pomieszczeniach piwnicznych paliły się różnego rodzaju przedmioty oraz plastikowe odpady, które wydzielały bardzo ostry i niebezpieczny dla zdrowia, rozprzestrzeniający się po całej kamienicy dym.
Niebezpieczeństwo dostrzegła zamieszkująca w budynku 43-latka. To ona natychmiast powiadomiła służby ratunkowe i zaalarmowała sąsiadów, którzy dzięki jej wzorowej postawie zdążyli bezpiecznie opuścić mieszkania.
Cieszyńscy policjanci na miejsce zdarzenia przybyli jako pierwsi. Okazało się, że matka z dzieckiem, zamieszkująca na ostatnim piętrze, nie opuściła jeszcze mieszkania. Policjanci natychmiast ruszyli jej z pomocą. Pod drzwiami okazało się jednak, że w zamku utknął złamany klucz, a drzwi są tak zamontowane, że do wyważenia ich niezbędny będzie specjalistyczny sprzęt hydrauliczny.
Chwilę później na miejsce przyjechali strażacy, którzy wyważyli drzwi i razem z policjantami przekazali uratowaną matkę z dzieckiem w ręce ratowników medycznych.
Poza matką z 7-letnim dzieckiem, którymi zajął się zespół pogotowia ratunkowego do szpitala trafili interweniujący policjanci. Choć życiu mundurowych nie zagraża niebezpieczeństwo podtruli się oni tlenkiem węgla.
