Region

Spódniczka do prokuratora

Dobrej sprawie chciał się przysłużyć kierownik kina Światowid. Na seansach “Dziewczyn z St.Triniand” zachęcał do odsłonięcia skrzętnie zakrytego.

Jedną z tych, która dała się przekonać i w nagrodę odebrała ulgowy bilet była Katarzyna Młynarczyk. – Śmiem twierdzić, że odrobina poczucia humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziła – mówi Młynarczyk, uczestniczka seansu.

Tego samego zdania do niedawna był Adam Pazera, który do kina Światowid przyciągał widzów przez pomysłowe, zaskakujące premiery. Dzięki niemu w kinie pojawiły się owce, zdezelowane samochody, czy egzotyczne przysmaki. Jednak ostatnie nawiązanie do filmu “Dziewczyny z St. Triniand” dla właścicieli kina okazały się zbyt ostre. – Nawiązanie to było do fabuły filmu, do plakatu. Oczywiście opowieść jest frywolna i o takich dosyć frywolnych nastolatkach, które sobie tam w szkole dosyć mocno dokazują. Okazuje się, że załoga została pomówiona o czyny nazwałbym to niemoralne – wyjaśnia Pazera.

Kres temu zgorszeniu postanowiła położyć Krystyna Doktorowicz, szefowa rady programowej Instytucji Filmowej Silesia Film. – Ja niestety tutaj jestem bardzo staromodna i bardzo konserwatywna, i za tym nie przepadam – stwierdza Doktorowicz.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Równie konserwatywni byli bezpośredni przełożeni Adama Pazery, którzy zgłosili sprawę do prokuratury. Na Kino Światowid padł cień podejrzeń o nadużycia stosunku zależności lub wykorzystania krytycznego położenia celem poddania się innej czynności seksualnej oraz obcowania płciowego i innych czynności seksualnych.

W świetle prawa nie wiadomo, kto miałby być tym molestującym, ponieważ kino to trudna do zdefiniowania osobowość. Szefowie Silesii Film twierdzą, że musieli interweniować w tej sprawie, bo są instytucją publiczną. – Sprawa kina Światowid jest sprawą bardziej skomplikowaną, ponieważ w chwili obecnej jestem poza siedzibą instytucji, nie mam wszystkich dokumentów, proponuje abyśmy do sprawy wrócili w piątek – mówi Cecylia Gasz Płońska, Instytucja Filmowa “Sliesia Film”.

Lecz dla prokuratury ta sprawa jest już zamknięta. I choć z kinem o kontakt fizyczny nie trudno, według prokuratury werdykt mógł być tylko jeden. – Prokurator uznał, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z przestępstwem i odmówił wszczęcia postępowania – tłumaczy Bogdan Łabuzek, prokurator rejonowy.

Całe zamieszanie zdziwiło także pomysłodawcę Sieci Kin Studyjnych, do której należy także Światowid. – To, co pan Adam sobą reprezentuje widać w działalności kina. Jest w tym tyleż plusów, ile minusów, ale na pewno w jakiś sposób ubarwia obraz kina – uważa Andrzej Goleniewski, Sieć Kin Studyjnych.

Pozostało tylko pytanie, czy zamieszanie stanie się kolejnym ubarwieniem? Magia nóg i magia kina to mieszanka wybuchowa. W przypadku kina Światowid i tej sprawy dodatkowo jest jeszcze jakże wieloznaczne słowo koneser.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button