Kraj

Przedłużenie aresztu dla gwałciciela córki

 Śledczy nadal nie udzielają informacji na temat przebiegu śledztwa, zasłaniając się okolicznościami sprawy. “Wykonujemy kluczowe czynności w sprawie” – powiedziała PAP prokurator Iwona Kruszewska z białostockiej prokuratury okręgowej.

Nie odpowiedziała na pytanie, czy chodzi o opinie biegłych, co było przez śledczych zapowiadane przed miesiącem. Wówczas prokuratura informowała PAP, że będą powołani biegli z zakresu psychiatrii, psychologii i seksuologii.

Dotąd podejrzanemu postawiono przede wszystkim zarzuty wielokrotnego doprowadzenia córki, obecnie 21-letniej, z użyciem gróźb i przemocy, do obcowania płciowego. Część tych czynów miała miejsce przed ukończeniem przez dziewczynę 15 lat.

Inne zarzuty to m.in. groźby karalne i bezpodstawne pozbawianie wolności (chodzi o przetrzymywanie dziewczyny w zamknięciu).

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W tym samym śledztwie zarzuty postawiono też trzem innym mężczyznom. Chodzi o udział w najściu na dom narzeczonego córki, do którego uciekła.

Sprawa dotycząca rodziny z okolic Siemiatycz zbulwersowała we wrześniu opinię publiczną i była w centrum zainteresowania mediów.

Pokrzywdzona dziewczyna zgłosiła się na policję w Siemiatyczach; przyszła z matką. Jak zeznała wówczas, wykorzystywana była od sześciu lat. W 2005 i 2007 roku urodziła dzieci. Mówiła, że została przez ojca zmuszona do pozostawienia obu noworodków w szpitalach, gdzie miały miejsce porody. Zrzekła się praw do dzieci.

Kiedy policja zaczęła śledztwo, ojciec dziewczyny uciekł z domu. Rozpoczęto ogólnopolskie poszukiwania, na jego ślad trafiono w Siedlcach. Policja przypuszcza, że planował wyjazd za granicę.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button