Region

Desperat

Wozy strażackie, policja i pogotowie. Tak rozpoczął się andrzejkowy wieczór mieszkańców ulicy Karpackiej w Bielsku Białej. Wyszliśmy z córką do okna, bo straż zagrodziła no i naraz bardzo duży huk był no i takie wrażenie że z okna spadłam – relacjonuje Katarzyna Kuś, mieszkanka ulicy Karpackiej.  

O zamiarze wysadzenia się w powietrze 74-latek powiedział wnukowi, ten powiadomił policję.  Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej, policje pogotowie, wezwano też negocjatora niestety nie udało się uniknąć tragedii – mówi podkomisarz Elwira Jurasz, KMP w Bielsku Białej.  

Jak mówią sąsiedzi mężczyzna przygotowywał się do tego już od dłuższego czasu. Kilka dni temu 74-latek wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za znęcanie się nad żoną. Przywoził ze swoim siostrzeńcem te butle i byłam zaniepokojona i mówię do męża, żeby on czasem nie wysadził tego domu – mówi sąsiadka. Czarny scenariusz sąsiadów potwierdził się. Na szczęście w wyniku tego wybuchu ucierpiał jedynie sam zamachowiec. Mężczyzna odniósł ciężkie poparzenia ciała w stanie nieprzytomnym został przewieziony do szpitala, jego stan lekarze określają jako ciężki – mówi podkomisarz Elwira Jurasz. A mogło być zdecydowanie gorzej – mówią sąsiedzi

Skutki wybuchu odczuł Tadeusz Piwowarczyk, którego mieszkanie z mieszkaniem zamachowca graniczy płot w płot. Jak mówi – problemy z tym sąsiadem były od początku Od urodzenia gnębił ojca,  nas tu, wygrażoł się pistoletem gonił. Ci, którzy sąsiadów znali z przyslowiowego widzenia, tak jak państwo Krystyna i Andrzej Drużbaccy, mówią jak zawsze w takich wypadkach: Myśmy właśnie nie słyszeli o problemach z nimi, spokojni byli, spokojnie mieszkali w dwójke no bo syn i córka już się dawno wyprowadzili.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jeśli tylko pozwoli na to stan zdrowia, mężczyzna zostanie przesłuchany przez policję, za to co zrobił za kratkami spędzić może nawet osiem lat.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button