Katowice nie dla Czeczenów?

Jak uważa jeden z sąsiadów Czeczenów taki dom powinien być gdzieś za miastem, gdzie nie będą oni nikomu przeszkadzać. A Ośrodek dla Cudzoziemców znajduje się w samym centrum Załęża.
Janusz Zadęcki mieszka naprzeciwko Ośrodka dla Cudzoziemców. Podkreśla, że żadnych uprzedzeń nie ma, ale za tymi sąsiadami nie przepada. – To są rozmaici ludzie, niektórzy są biedni, gdzie to widać potem w sklepie, że kupują za grosiki, ale bardzo dużo tu po prostu jest podejrzanych typów, przyjeżdżają samochodami, rozbijają się w nocy, sobie wyścigi robią na ulicy – stwierdza Zadędzki.
W załęskim ośrodku mieszka prawie dwustu uchodźców z Czeczenii. Najmłodsi, chodzą do katowickiej podstawówki. – Są przejawy nietolerancji, a raczej braku szacunku dla drugiego człowieka – mówi Halina Wiencek-Kipka, dyrektorka SP nr 22 w Katowicach.
Są, a raczej były. Bo początki, jak to zwykle bywa, były trudne. W tym przypadku nie tylko uczniowie z Czeczenii musieli się uczyć polskich zwyczajów. Jak podkreśla dyrektorka podstawówki, do której chodzi czterdzieści takich dzieci, spore wyzwanie było także przed nauczycielami. – Uczyliśmy się, musieliśmy się uczyć czegoś o historii, kulturze czeczeńskiej, o religii muzułmańskiej, bo trudno pracować z ludźmi, o których nic się nie wie – wyjaśnia Wiencek-Kipka.
Teraz nauczyciele wiedzą już więcej, ale nie wiadomo, czy ta wiedza się jeszcze przyda. Pracownicy warszawskiego urzędu ds. cudzoziemców zdecydowali, że Czeczeni będą musieli załęski ośrodek opuścić. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nowy dom mogą znaleźć…nawet nad Bałtykiem.
Katowiccy urzędnicy, choć na decyzję urzędu ds. cudzoziemców wpływu nie mieli, to jednak przyznają, że umieszczenie Czeczenów właśnie w tej dzielnicy, to dość niefortunny wybór. – Społeczność Załęża jest trudną społecznością, tam się koncentruje wiele problemów społecznych, dysfunkcji. Miasto angażuje duże środki, duże siły, z zakresu polityki społecznej aby reintegrować to środowisko – tłumaczy Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, naczelnik wydziału polityki społecznej UM w Katowicach.
Mieszkańcom Załęża z cudzoziemcami nie udało się jednak zintegrować. Część Czeczenów na własną rękę szuka sobie mieszkań na Śląsku. Tych, którym się to nie uda i pozostaną w ośrodku, niedługo i tak będzie czekać przeprowadzka.