
– Trzy punkty to będzie rewelacja i w krótkim okresie czasu moglibyśmy powiedzieć, że umiemy wyciągać wnioski. A chyba cała filozofia pracy na tym polega, bo błędów nie uniekniemy, tylko czy wyciągamy wnioski dobre – opowiada Bogusław Pietrzak, trener Ruchu Chorzów.
Chorzowianie ostatnio zaskoczyli całą piłkarską Polskę. Po bramce Michała Pulkowskiego “Niebiescy” w “kotle czarownic” zatamowali Wisłę i wygrali 1:0. Podopieczni trenera Pietrzaka pokazali tym samym, że potrafią wyciągać wnioski. Pomimo zwycięstwa znany z ciętego języka były bramkarz reprezentacji Polski Maciej Szczęsny skrytykował chorzowian. – Słyszałem, że Ruch Chorzów gra słabą piłke, taka szarawą, bezbarwną. Wydaję mi się, że pokazaliśmy w kilku meczach, że potrafimy grać fajnie, kombinacyjnie, a ze Śląskiem na pewno będziemy chcieli to potwierdzić – mówi Rafał Grodzicki, Ruch Chorzów.
W ewentualnym zwycięstwie nad Śląskiem nie będą brali udziału Marcin Nowacki i Gabor Straka. Poważnie osłabiony zagra także Śląsk, bez reżysera gry – Sebastiana Mili. W zespole “Niebieskich” liczą na robiącego stałe postępy napastnika Artura Sobiecha. – Nabieram doświadczenia poprzez te występy. Staram sie pomóc drużynie poprzez moje wejścia i staram sie grać jak najlepiej.
Grać jak najlepiej ze Śląskiem powinni wszyscy. W przyszłym tygodniu sztab szkoleniowy “Niebieskich” podziękuje kilku piłkarzom za usługi. Wiadomo już, że rozwiązano pierwszy kontrakt, ale działacze z Cichej nie chcą na razie zdradzać personaliów.
Początek spotkania Śląska z Ruchem w sobotę o 19:45.