Biskup Tadeusz Pieronek został w czwartek pochowany w krypcie kościoła świętych Piotra i Pawła w Krakowie. „Jego misja zawsze była jakoś inna, ale kto wie, czy w tej inności nie trafiała w samo sedno” – mówił metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
Jak podkreślił, biskup Pieronek był zaangażowany w dialog między Kościołem a UE. „Nie wiem, czy jest jakikolwiek biskup w Polsce, który tyle uczynił dla dialogu między dzisiejszą Europą a chrześcijaństwem” – powiedział abp Ryś.
Biskup Pieronek był kanonikiem kapituły metropolitalnej na Wawelu. Przy katedrze wawelskiej mieszkał od 50 lat, tu też zmarł 27 grudnia.
Środowa msza św. odbyła się pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, a koncelebrowana była przez abp. Marka Jędraszewskiego. Homilię wygłosił ks. prof. Jacek Urban; przypomniał biografię bpa Pieronka. Zwrócił uwagę, że biskup przez całe życie spotykał się ze sprzecznymi opiniami.
– Sprzeciw innych biskup budził swoim temperamentem. Był weredykiem. Mówił prosto w oczy, nie licząc się, że to, co mówi, może być dla kogoś przykre. Doktor, który przekroczył termin habilitacji, po rozmowie z nim miał pełną świadomość, że niedochowanie ostatecznego terminu oznacza, że nie będzie mógł pozostać na uczelni – powiedział ks. Urban i dodał, że biskup do studentów zwracał się tak jak do najważniejszych osób w państwie i w Kościele.
– To dlatego w swoim biskupim zawołaniu umieścił „in veritate” (w prawdzie), a w herbie – chustę św. Weroniki (otarła twarz Jezusa podczas drogi krzyżowej – red.)– dodał kanonik kapituły metropolitalnej na Wawelu ks. Urban.
(źródło: TVP Info, PAP, IAR)