KrajRegion

Jawne zarobki w NBP? Prezydent Duda nie widzi przeszkód i szczerze zazdrości [WIDEO]

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że nie widzi przeszkód, aby poziom uposażeń w Narodowym Banku Polskim był jawny. Skomentował w ten sposób doniesienia medialne o wysokich zarobkach w banku centralnym.

Kto biegał na golasa krzycząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU? I kto strzela do dzików jak do tarczy? Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że nie widzi przeszkód, aby poziom uposażeń w NBP był jawny (fot. Wikimedia Commons/Andrzej Barabasz)

– Dlaczego miałby nie być jawny (…) chcę (…) podkreślić jedno. Siatka płac w Narodowym Banku Polskim to nie jest decyzja pana prezesa Adama Glapińskiego, to są decyzje, które były podjęte w czasach, kiedy swoją kadencję jako prezes Narodowego Banku Polskiego miał pan profesor Belka i to jest coś co pan profesor Glapiński przychodząc do Narodowego Banku Polskiego jako jego prezes zastał i to jest cały czas na tym samym poziomie – stwierdził prezydent Andrzej Duda.

Prezydent przyznał jednocześnie, że jeżeli prawdą są medialne doniesienia o wysokości płac wokół zarządu NBP to jako prezydent tego zazdrości.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

– Rzeczywiście pojawiła się ostatnio dyskusja na temat płac w Narodowym Banku Polskim. Mogę się jedynie uśmiechnąć i powiedzieć, że jeżeli prawdą są te informacje, które możemy odnaleźć w mediach na temat wysokości tych płac wokół zarządu, to jako prezydent zazdroszczę, nie ukrywam że zazdroszczę. Jakie jest uposażenie Prezydenta Rzeczypospolitej to wszyscy wiedzą, więc mogę powiedzieć tylko, że tak – jak pan prezes Belka – powiedział w sektorze bankowym dużo się płaci w związku z tym i w Narodowym Banku Polskim pensje są wysokie. Czy one są adekwatne? No cóż niech się na ten temat wypowiedzą eksperci którzy znają sektor bankowy – powiedział prezydent Andrzej Duda.

Pod koniec grudnia ub.r. „Gazeta Wyborcza” napisała o dwóch współpracowniczkach prezesa Narodowego Banku Polskiego – szefowej departamentu komunikacji i promocji Martynie Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Ujawniono wówczas, że zarobki Martyny Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł.

(źr: TVP Info)

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button