Mistrz jesieni

Jango kontra Clearex czyli lider kontra najbardziej utytułowany polski futsalowy klub. Faworyt w tej konfrontacji mógł być tylko jeden: JANGO! Katowiczanie w bieżących rozgrywkach jeszcze nie przegrali podczas, gdy Clearex w ostatnich 3 spotkaniach nie zaznał smaku zwycięstwa.
Mimo tych statystyk prezes klubu z Chorzowa przed spotkaniem był optymistą. Zdzisław Wolny: Myślę, że nie jesteśmy słabsi od Jango. Musimy po prostu zagrać bardziej skutecznie.
Wojciech Kania: Bardziej skutecznie!? W ostatnim spotkaniu strzeliliscie 6 goli, a mimo to nie wygraliście ile zatem goli dziś musi zdobyć Clearex?!
Zdzisław Wolny: Mówiąc bardziej skuteczni mam na myśli być bardziej skutecznym tak w ataku, jak i obronie.
Skuteczni w obronie goście nie byli. Już w 3minucie po tej akcji Marek Cierpioł wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Ta bramka uspokoiła podopiecznych Ivana Ilczyszyna. Zaczął grać Clearex i w efekcie w oglądanej sytuacji Kamil Suliński doprowadził do wyrównania. Do przerwy 1-1 – wynik, który nie urządzał żadnej ze stron.
Marek Cierpioł: Gramy o zwycięstwo! mamy jasny cel przed sobą- chcemy te święta radośnie z 3 punktami w kieszeni spędzić.
Jak powiedział strzelec pierwszego gola dla Jango tak zrobił i on i jego koledzy. Na 2-1 po pięknym podaniu Andre podwyższym Jasiński. A wynik na 3-1 ustalił po tym strzale ustalił Janovsky.
Andrzej Szłapa: Dużo sił straciliśmy w 1. połowie. Graliśmy pressingiem i może to zadecydowało, że w 2 połowie brakowało nam sił. Jango pokonało Clearex 3-1 i umocniło się na pozycji lidera.
Clearex po przegranej traci do lidera z Szopienic już 11 punktów.