RegionWiadomość dnia

Demonstracja w Warszawie

Pomostówki dla związkowców to ogromny cios, którego nie zamierzają puścić płazem. Kazimierz Caban ponad 40 lat przepracował w hucie, teraz walczy o lepsze jutro dla swoich synów. Ta przyszłość jest nie taka jak by sobie wymarzyli, jak zaczynali prace i liczyli na coś…nie. Bo Były inne przywileje, pomimo że dotychczas już troszke ubyło, no a teraz jak pomostówki chcą ograniczyć do minimum to jest nie do przyjęcia. By posłowie nie zawężali grona uprzywilejowanych związkowcy zebrali się przed Sejmem. Pół tysiąca w miejsce zapowiadanych kilku tysięcy. Każdy pracownik oddaje na swoje emerytury połowe wypłaty, płaci składke emerytalną zdrowotną, chorobową i i cholera wie jeszcze jaką, tego Platforma nie mówi, a z czegóż tak płaci na te emerytury ze swoich diet poselskich? – pyta Wacław Czerkawski wiceprzewodniczący ZZG.

Do pikiety przygotowani byli nie tylko pod względem merytorycznym ale i praktycznym…No przykro nam, to jest chyba pierwszy rząd, który ja pamiętam, który pod choinke funduje nam tak wiele problemów, który pod choinką zamaist znaleźć ciepło, spokój, opłatek znajdujemy kolce, znajdujemy gorycz, znajdujemy niezadowolenie– skarży się Jan Guzy -OPZZ. Protestujący mają żal do rządu nie tylko o to, że próbują im i ich kolegom odebrać prawo do wsześniejszych emerytur. Obwiniają go także za złą atmosferę, która wytworzyła się wokół związków zawodowych. Nie może tak być, żeby przeciw nam nastawiano społeczeństwo, że budżet państwa rujnujemy, że jesteśmy nieodpowiedzialni. Jesteśmy odpowiedzialni – mówi Wiesława Tarnowska – OPZZ. 

Milion to liczba osób uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. W myśl ustawy ma zmniejszyć się do niecałych 270 tysięcy osób. Prawo to ma stracić między innymi: część kolejarzy, dziennikarze, a także wiekszość nauczycieli.  

W oczach związkowców winna jest Platforma. A opozycja korzysta. PO chce skłócić związki zawodowe i chce skłócić SLD. Dzisiaj walczy o poparcie pan Donald Tusk, chce być prezydentem, próbuje to rozgrywać ale kto tak bardzo miesza i próbuje nasyłać jednych na drugich w końcu bardzo źle skończy. Pan Premier powinien się opamiętać – uważa Grzegorz Napieralski. Złote rady lewicy nie rozwiążą związkowych problemów. Przedstawiciele platformy nie wyszli do protestujących. Ich zdaniem jest czas rozmów i czas działania. Ja nie widze potrzeby rozmawiania w tym zakresie ze związkami zawodowymi takie rozmowy toczyły się w trakcie komisji trójstronnej, było bardzo wiele spotkań efekt jest żaden –  tłumaczy Jarosław Pieta-poseł na sejm.  

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Nici mogą być również z ustawy, jeśli w piątkowym głosowaniu wiekszość SLD opowie się za podtrzymaniem prezydenckiego weta. Rząd zapowiada, że ma jeszcze plan B. Nieoficjalnie ma on zapewnić wcześniejsze emerytury tylko wybranym z wybranych. Na mocy rozporządzenia. 

Czy plan awaryjny ma szansę uratować napiętą sytuację? Przecież strach, który ma wielkie oczy może paść na tych jeszcze uprzywilejowanych.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button