Kategorie

Marek Plawgo: jesteśmy niespełnieni

Adam Giza: Analizuje Pan jeszcze miniony sezon czy już dość czas wyrzucić go do kosza, czas zapomnieć i zabrać się do pracy?

Marek Plawgo: Trzeba rozpamiętywać poprzedni sezon, bo jednak z każdego sezonu udanego czy nieudanego trzeba wyciągać wnioski. Te wnioski są nauką żeby danych błędów nie powtarzać. Są także rzeczy, które robiliśmy dobrze i te rzeczy trzeba wykorzystywać po prostu i na tym trzeba się uczyć, bo gdy człowiek się nie uczy to się cofa! Musimy z tego wyciągać konsekwencje i zapamiętywać wszystko co działo się w ubiegłym roku.

Ambitne trening widzieliśmy więc plany pewnie też ambitne?

Plany za każdym razem mamy ambitne, wszystkie sezony są podobne do siebie. W przyszłym roku mamy Mistrzostwa Świata w okresie podobnym co igrzyska olimpijskie. Mamy o tyle lepszą sytuację, że odbywają się one na naszym kontynencie- właściwie 300 km od mojego domu- w Berlinie więc jest logistycznie łatwiej przygotować przygotowania. Tak czy owak jednak pracę trzeba wykonać katorżniczą- nie ma zmiłuj się! Rywal nie śpi jak nam to trener opowiada więc dzień bez treningu jest dniem straconym.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Przed nami zmiany w PZLA- kogo Ty byś widział na stanowisku prezesa i jakie zmiany powinny nastąpić?

Zmiany powinny nastąpić gruntowne! Niemniej jednak ciężko o zmiany, gdy nie zmieni się cały system! Bo jak widzę wybory, które miały miejsce już w regionach to są one bardzo podobne do tego jak wyglądały 4 lata temu i 8 i 12 lat temu. Wybierają wciąż Ci sami ludzie, Ci sami ludzie będą wybierać prezesów, w związku z tym nie wróży to wielkich szans na zmianę. Niemniej to, że obecna pani prezes nie kandyduje, daje gwarancje, że te zmiany jednak nastąpią, bo każdy z nowych kandydatów ma swój program, który diametralnie się różni od tego co było ostatnio realizowane.

Kto według Pana powinien zostać prezesem?

Najbliższy w związku z ludźmi, którymi otoczony jest kandydat to Jerzy Skucha i jego program. Otoczenie z którym próbuje walczyć o zmiany w lekkiej atletyce , sprawia, że duszą i sercem podpisuję się pod jego nazwiskiem.

Jakim trenerem jest trener Lisowski?

Wymagającym, ale i skutecznym! A to dwie najważniejsze rzeczy i myślę, że dlatego tyle lat prowadzi tę grupę i dlatego nie widzę innego kandydata, który mógłby tę grupę przejąć i prowadzić ją z równymi sukcesami przez najważniejsze imprezy.

A jakim jest człowiekiem?

Ambitnym i barwną postacią… Zdecydowanie to, że próbuje coś zmieniać także jest bliskie mojemu sercu i myślę, że w tym jesteśmy podobni. A ambicje i cele? Myślę, że też nas bardzo upodabniają, w związku z tym na pewno będzie mi pomagał w tej walce.

Jak zdrówko?

Bardzo dobrze, dziękuję.

Trener powiedział, że jesteś zawodnikiem niespełnionym. Co musiałbyś osiągnąć , aby być spełnionym zawodnikiem?

Myślę, że będziemy mówili tym samym głosem, bo równie dobrze ja mogę powiedzieć, że trener Lisowski jest trenerem niespełnionym. Brakuje nam jednego, najważniejszego medalu olimpijskiego i to jest najważniejsze dla każdego sportowca i dla każdego trenera. Dopóki tego celu nie osiągniemy będziemy mówić o sobie, że jesteśmy niespełnieni…

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button